Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-07-17 09:08:23 Zocha40 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-05 Posty: 4 Temat: zdradaWitajcie,czuję się zdradzana ,mąż naokrągło opowiada jakie to ma teraz widoki takie porozbierane baby z cycami chodzą po ulicy albo w krótkich spódnicach, ciągle to słyszę i mam już dość, chyba się wyprowadzę z domu bo strasznie mnie drażnią te jego opowieści. Ja niestety mam taką pracę że nie mam możliwości paradowania z wielkimi dekoltami a tym bardziej w krótkich spódnicach. Jak on mi tak opowiada o tych babach to naprawdę mam dość i najchętniej bym się rozwiodła.. 2 Odpowiedź przez Shabby 2010-07-17 09:52:27 Ostatnio edytowany przez Shabby (2010-07-17 10:03:44) Shabby Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: Sub-Agent/Studentka Zarejestrowany: 2010-07-10 Posty: 156 Wiek: 26 Odp: zdrada Witaj,Zocha40 nic ani nikt nie zmieni faktu, że faceci są WZROKOWCAMI. Oczywiście nie jest to powód do tego, aby bezczelnie mówić o tym w taki sposób jak robi to Twój mąż ... dlatego też uważam, że powinnaś mu powiedzieć, że jego "teksty" są nie na miejscu, że nie życzysz sobie tego typu sformułowań przy twojej osobie, jeżeli chce to niech zachowa sobie je dla kolegów. Powiedz mu, że powinien uszanować to, że jesteś jego żoną i powinien pomyslęc o tym, że takie słowa Cię mogą ranić i nie czujesz się w takich momentach komfortowo ...Czasami faceci są strasznie durni i zachowują się jakby mieli ciągle 16 lat a nas traktują jak kumpele a nie swoje kobiety. Aby zrozumieć ludzi trzeba starać się usłyszeć to, czego nigdy nie mówią i być może nigdy by nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe - kto mówi, że miłość nie przynosi strachu, nigdy nie był się tylko raz ... umiera wiele razy. 3 Odpowiedź przez MagdaEM. 2010-07-17 10:16:17 MagdaEM. 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-22 Posty: 768 Wiek: 28 Odp: zdrada Faktycznie bywa to denerwujące kiedy nasi faceci bezczelnie oglądają się za półnagimi kobietami i jeszcze to komentują. Mój też ma takie zapędy, chyba jak każdy facet. Staram się to olewać. Z resztą ja też się oglądam za takimi kobietami Mimo to czasem jest mi przykro, bo ja nie mogę się pokazać w szortach lub z krótkiej sukience. Chociaż mój mąż zapewnia mnie, że się jemu podobam, czuję pewną zazdrość kiedy ogląda się za super zgrabnymi dziewczynami, zwłaszcza teraz - latem - kiedy odsłaniają niemal wszystko co mają. Zocha40, pogadaj ze swoim mężem, powiedz, że jest ci przykro i poproś żeby powstrzymywał się od komentarzy. Myślę, że nie jest to jednak powód żeby się wyprowadzać z domu. Coś mi się wydaje, że masz niską samoocenę. Mam rację? 4 Odpowiedź przez Zocha40 2010-07-17 10:22:20 Zocha40 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-05 Posty: 4 Odp: zdradaChyba masz rację z tą samooceną. Ale rozmowy z nim nic nie dadzą już nie raz z nim o tym rozmawiałam, ale to nie odnosi skutku. Twierdzi że lubi mnie drażnić w ten sposób, ale wydaje mi się że to tylko wymówka, bo z nim już nie da się o niczym porozmawiać, tylko ciągle drąży temat gołych bab doszło do tego że w telewizji też ciągle ogląda programy z gołymi. Poprostu przestałam się do niego odzywać, bo nie widzę sensu, chciałabym z nim porozmawiać o wszystkim ale jak próbuję to ignoruje mnie. 5 Odpowiedź przez Shabby 2010-07-17 12:18:59 Shabby Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: Sub-Agent/Studentka Zarejestrowany: 2010-07-10 Posty: 156 Wiek: 26 Odp: zdrada To zrób coś dla Siebie i dla niego, zadbaj bardziej o swój wygląd, jesli masz problemy z waga- schudnij troche, jesli masz problemy z cera - idz do sklepu, kup krem, balsam, peeling. Poczuj sie piekna a Twoj facet od razu to zobaczy, ze zachowujesz sie w bardziej pewny sposob. Aby zrozumieć ludzi trzeba starać się usłyszeć to, czego nigdy nie mówią i być może nigdy by nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe - kto mówi, że miłość nie przynosi strachu, nigdy nie był się tylko raz ... umiera wiele razy. 6 Odpowiedź przez vinnga 2010-07-17 12:27:37 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: zdradaNa idiotyczne zachowanie należy odpowiedzieć w równie idiotyczny sposób. Zacznij komentować wszystkich facetów naokoło, szczególnie tych młodych, okładkowych. Teksty "ale fajne młode mięsko" być może uświadomią mu, ze się zachowuje jak dupek, i że to potrafi ranić. Jeśli nie to wieczorem wyjmij cycki na wierzch w jakiejś rozdekoldowanej bluzce i idź na ploty z koleżanką z komentarzem, że teraz ma czas na pooglądanie sobie golizny w TV, bo Tobie to teraz nie będzie przeszkadzać. 7 Odpowiedź przez Natalka010 2010-07-17 13:35:01 Natalka010 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-17 Posty: 2 Odp: zdradaUważam, że to nie jest powód by się rozwieść, chodz to fer ze strony twojego faceta , że opowiada takie rzeczy. Vinnga masz rację. Zrób tak. Radziłabym jeszcze wzbudzić zazdrość w mężu. Po pracy ubierać się seksownie i poprostu wyjść z domu bez słowa. Iść w ten czas do koleżanki nie mówiąć mu nic. A powiedz czy wasze życie seksualne jest normalne?? 8 Odpowiedź przez ewa_83 2010-07-19 22:21:29 ewa_83 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-19 Posty: 1 Wiek: 27 Odp: zdradaWitajcie,jestem w związku od 8 lat, przez pierwsze 2 było super później niestety coś mu odbiło i przespał się z inną. Po chwilę obecna nie mogę o tym zapomnieć ta myśl mnie wykańcza od 4 lat mój facet nie zrobił nic złego. To był jego jednorazowy wyskok. Co z tego że 4 lata spokój jak ja nie potrafię mu już zaufać w stu procentach. W październiku mamy się pobrać a ja nie mogę sobie poradzić z zazdrością ( chorobliwą). Każda jedna kobieta jest zagrożeniem każdy sms od jakiejś koleżanki w moich myślach od razu oznacza jedno - zdradę. Proszę poradźcie co robić jak sobie z tym radzić w ten sposób wykańczam siebie i jego 9 Odpowiedź przez vinnga 2010-07-19 22:32:11 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: zdradaEwo - z tym się nie da uporać. Niektórzy potrafią, inni nie. Możesz próbować terapii u psychologa, ale nie sądzę, żeby to pomogło. Jeśli facet zachowywał się bez zastrzeżeń przez 4 lata a Ty nie umiesz mu od nowa zaufać - nigdy nie będziesz umiała. 10 Odpowiedź przez kolorowanka 2010-07-19 22:58:14 kolorowanka Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-17 Posty: 31 Wiek: 20 Odp: zdradaDo Ewy:Vinnga ma calkowita racje,raz naruszone zaufanie i to w tak bolesny sposob pozostawia po sobie trwaly kobiety radza sobie z tym,ale wiadomo ze zaufanie jest jak cienka raz sie ja zerwie,mozna ja jakos zwiazac ale supelek rzeczywiscie pomogla by Ci wizyta u terapeuty,oni nie rzadko spotykaja sie z takimi problemami,a powolani sa do tego aby tak jak poradzily Ci pierwsza mysla tez bylo to,abys zadbala o siebie nieco bardziej niz do tej na pewno zauwazy zmiane,a jezeli jeszcze do tego ulotnisz sie czasem na jakis swoj wypadzik powinno nie znam Twego meza i nie moge w 100% stwierdzic jaka bedzie zycze powodzenia,pozdrawiam Was wszystkie:* 11 Odpowiedź przez aga333 2010-07-20 00:54:12 aga333 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-17 Posty: 733 Wiek: 38 Odp: zdradaPomysl, ze dalas mu szanse dla siebie, zebys byla gora, zebys miala swiadomosc, ze to TY jestes ta lepsze, zebys nie musiala zalowac, ze jest z kims innym zamiast z Toba i ciesz sie kazda chwila. A chorobliwa zazdrosc sprubuj obrucic w swojego sprzymirzenca a nie wroga - wzbudz zazdrosc w nim. Dbaj o siebie, maluj sie, masaze, maseczki, fryzjer, kosmetyczka, nowe ciuszki. Flirtuj z innymi mezczyznami, pokaz jaka jestes seksi i ponetna. Opowiadaj o drobnych zdarzeniach z facetami w pracy i na ulicy, mow, ze prawili ci komplementy czy podszczypywali, niby mimochodem, niby wplecione w codzienne rozmowy o wszystkim i o niczym. A kiedy zauwazy, ze dbasz o siebie bardziej, ze jestes atrakcyjna dla innych, ze moze miec potencjalnych rywali, ziarenko zazdosci zakielkuje, a Ty doloz wszelkich staran, zeby nie uschlo. Wtedy to on bedzie warowal przy Tobie jak pies. 12 Odpowiedź przez egonschiele 2010-07-22 15:20:00 egonschiele Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-10 Posty: 189 Odp: zdrada Rozumiem Cie Zocha40, rujnuje to w Tobie poczucie wlasnej irytuje mnie slogan "faceci sa wzrokowcami", ale niektorzy nie sa innego spojrzec na inna kobiete idaca ulica, sama nieraz spojrze jak cos przykuje moj wzrok, na mezczyzn zeby takie komentarze!!!!! Porozmawiaj ze swoim mezem, rozmawiaj o swoich odczuciach, ze Cie to rami, boli, ze wplywa na relacje miedzy nie daj sie zwiesc temu sloganowi, ze sa wzrokowcami i , ze tak musi byc. Bo nie musi. Moze spojrzec i zachowac to dla siebie. Nie robic tego ostentacyjnie i ranic Ciebie, nie zgadzaj sie na to. Potrzebuję Cię , ponieważ Cie kocham - miłość prawdziwa 13 Odpowiedź przez sonieczka123 2010-07-24 16:39:16 sonieczka123 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-24 Posty: 229 Odp: zdradaAle żałosny ten Twój mąż. Odpłać pięknym za nadobne i opowiadaj jakie to męskie towary chodzą teraz po ulicach i jak to Cię kręci, ha ha:) 14 Odpowiedź przez neurotyczka 2010-07-25 10:32:53 neurotyczka Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-23 Posty: 20 Odp: zdradaWitam wszystkich!Ja również czuję się zdradzana i oszukana, choć mój partner nigdy nawet nie obejrzał się za inną kobietą w mojej obecności. Jesteśmy razem 10 lat, ślub w sierpniu. W zeszłym roku przypadkowo odkryłam jego upodobanie do oglądania amatorskich filmików i zdjęć. Z tego co mi mówił przez około 8 miesięcy wchodził na takie stronki, z czasem coraz częściej, niemal codziennie, żeby sobie popatrzeć i ... (wiecie). Najczęściej wieczorem, w nocy, gdy ja spałam w pokoju obok:( Wiele osób pewnie powie, że onanizowanie się to u facetów norma, nic strasznego, ale ja się nie mogę pozbierać. Mój TŻ twierdzi, że już tego nie robi. Obiecywał i zarzekał się, bardzo chciałabym mu wierzyć, lecz mam tą świadomość, że po tamtej wpadce byłby dużo ostrożniejszy. Czuję się taka głupiutka, naiwna i śmieszna, kiedyś ufałam mu bezgranicznie i nigdy bym nie podejrzewała o cokolwiek. Najgorsze jest to, że moja i tak niska samoocena spadła do zera. Wstydzę się przy nim rozebrać, myśląc nieustannie, że w monitorze miał na co popatrzeć, a w domu nie. Największych swoich mankamentów mogłabym się pozbyć jedynie operacyjnie, więc nie pomaga robienie się na bóstwo czy ładny push-up, bo i tak wiadomo co jest pod spodem (ubraniem, bielizną). Zamiast się cieszyć ślubem, a było to moim największym marzeniem jeszcze 2 lata temu, ja ciągle się martwię o przyszłość naszego związku. Nie uznaję rozwodów i boję się, że będziemy nieszczęśliwym małżeństwem, bo nie zdołam się pozbierać. Minęło tyle czasu (ponad rok), a ja nadal popłakuję, wpadam w przygnębienie, nie potrafię zapomnieć. On się stara, rozpieszcza mnie, ale jak długo? Powiedzcie, w końcu przecież też będzie miał dość. Z trudem znoszę widok własnego odbicia w lustrze i nie raz wcale się mu nie dziwię, bo jak TO TO (moje ciało) może się podobać... Dziewczyny na zdjęciach/filmach były różne - grubsze, chudsze, niskie, wysokie - z pewnością nie idealne, przeważnie zwyczajne, takie które mijamy na co dzień idąc ulicą. Może można konkurować z jedną kobietą, ale z setkami? Często czuję się gorsza od nich wszystkich, bo przecież miał mnie "pod ręką", a wolał tamte z monitora udając, że pracuje przy komputerze. Czy wydaje się Wam, że facet może się poświęcić dla ukochanej, zmienić się i nie robić tego, co jej sprawia przykrość?? Sama już nie wiem, próbuję pracować nad sobą, przełamać się, niestety jak na razie bezskutecznie:( 15 Odpowiedź przez marsjanka 2010-07-25 14:40:54 marsjanka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-25 Posty: 5 Odp: zdradaJestem nowa na tym forum, ale widze, ze jest tu mnostwo cierpiacych kobiet. W zeszlym tygodniu moj maz przyznal sie do zdrady, jeden szybki numerek, z panienka, ktorej imienia nawet nie zna. w mojej glowie roi sie od tysiaca mysli, czy zostac i probowac to wszystko posklejac (jak twierdzi on tego bardzo chce), po wrzucic do torby co mam pod reka i sie wyniesc. W moim przypadku, ja tej zdrady sie spodziewalam, poniewaz do tej pory bylam jego jedyna kobieta, a wiadomo ze z czasem chcial sprobowac czegos innego. Jedyna satysfakcje stanowi fakt, ze byl bardzo rozczarowany tym "numerkiem" i ze seks ze mna, jak twierdzi, jest mistrzostwem swiata. To mile, ale co teraz z tym wszystkim robic ??????? 16 Odpowiedź przez a22 2010-07-25 14:50:21 a22 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-01 Posty: 141 Odp: zdradaNIE PRZEJMUJ SIE , ONI TAK MAJA W WIEKSZOSCI, ale to Ciebie wybral za zone , wiec napewno mu sie podobasz, zrob cos dla siebie, zmien fryzure, zarzuc cos sexi od czasu do czasu i bedzie dobrze, sama tez lubie patrzec na piekne osoby:) tylko co za nietakt zeby mowic takie rzeczy zonie, olej to ,podejdz do tego na luzie 17 Odpowiedź przez vinnga 2010-07-25 14:55:13 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: zdrada Marsjanko, a po co on Ci w ogóle powiedział o tym nic nie znaczącym numerku? Sumienie go gryzło i chciał, żeby też ktoś inny mu potowarzyszył w cierpieniu? Powiem tak - dla zdrady nie ma usprawiedliwienia. Nieważne, że byłaś jego pierwszą, nieważne, że ta zdrada go rozczarowała. Teraz ważne jest tylko to, czy Ty potrafisz wybaczyć i z tym żyć. Ważne jest to, jak on się teraz zachowuje, co myśli o Waszej przyszłości. Na bazie jego skruchy możesz rozpatrywać podjęcie swoich decyzji. 18 Odpowiedź przez vinnga 2010-07-25 14:59:13 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: zdrada a22 napisał/a:NIE PRZEJMUJ SIE , ONI TAK MAJA W WIEKSZOSCI, ale to Ciebie wybral za zone , wiec napewno mu sie podobasz, zrob cos dla siebie, zmien fryzure, zarzuc cos sexi od czasu do czasu i bedzie dobrze, sama tez lubie patrzec na piekne osoby:) tylko co za nietakt zeby mowic takie rzeczy zonie, olej to ,podejdz do tego na luzieMatko, tak bardzo nie pojmuję, że aż musiałam posty jeden pod drugim napisać, żeby zdziwienie należyte wyrazić...A22 - co Ty za herezje wygadujesz? Twierdzisz, że zdrada jest wpisana w naturę mężczyzny, więc my, kobiety, mamy uznać to za rzecz normalną, oczywistą i cieszyć się, kiedy puszczalski facet po zaspokojeniu swoich żądzy grzecznie wróci do naszego łóżka? Rozumiem, że Twój facet ma lub będzie miał pełne przyzwolenie na zdradę, bo Ty wyrozumiale, na luzie i ze zrozumieniem podchodzisz do jego poligamicznej natury i cieszysz się, że jesteś wyjątkowa, bo jesteś ŻONĄ??? 19 Odpowiedź przez marsjanka 2010-07-25 15:35:01 marsjanka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-25 Posty: 5 Odp: zdradaczy potrafie z tym zyc, jeszcze nie wiem, sa dni kiedy mysle, ze wszystko bedzie ok, ale sa tez takie, kiedy nie moge na niego patrzec. Fakt faktem, ze ostatnimi czasy bardzo zaniedbalismy swoj zwiazek, ktory swego czasu byl cudowny. Mamy od groma problemow, ale z natury jestem optymistka i nie chowam glowy w piasek tylko staram sie ujrzec pozytywy w kazdej sytuacji. Problem w tym, ze nie rozumiem dlaczego to zrobil. Nie jestem osoba pruderyjna, zawsze potrafilismy dobrze sie abawic w lozku, uwielbiam eksperymentowac. Nigdy nie zabranialam mu wypadow z kumplami, bo wiem ze kazdy facet tego potrzebuje. Najgorsze jest to, ze jeszcze kilka miesiecy temu nie moglismy oderwac od siebie rak, a on stwierdzil, ze juz wtedy nie wiedzial, czy cos do mnie czuje. Czy jestem totalnym debilem, ze godze sie na ratowanie tego malzenstwa ???? 20 Odpowiedź przez sonieczka123 2010-07-25 15:51:56 Ostatnio edytowany przez sonieczka123 (2010-07-25 15:54:10) sonieczka123 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-24 Posty: 229 Odp: zdradaMarsjanko nie jesteś debilem, trochę więcej wiary w siebie. Moim zdaniem Twój mąż się przyznał a to oznacza że nie jest tchórzem i pragnie ratować wasze małżeństwo. Potraktuj to jak sygnał i ratuj póki masz co. Tylko zastanawia mnie dlaczego powiedział że nie wiem co do Ciebie czuje, jaki miał w tym cel? 21 Odpowiedź przez marsjanka 2010-07-25 16:06:05 marsjanka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-25 Posty: 5 Odp: zdradaCholera, moze po prostu mu sie znudzilam ?????? Tylko jak teraz dotknac faceta kiedy sie caly czas ma sie wizje tej drugiej na nim i to w moim samochodzie ? Fuj !!!!!! 22 Odpowiedź przez a22 2010-07-25 16:16:00 a22 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-01 Posty: 141 Odp: zdradaPatrzenie na kobiety to jeszcze nie zdrada 23 Odpowiedź przez sonieczka123 2010-07-25 16:21:17 sonieczka123 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-24 Posty: 229 Odp: zdrada marsjanka napisał/a:Cholera, moze po prostu mu sie znudzilam ?????? Tylko jak teraz dotknac faceta kiedy sie caly czas ma sie wizje tej drugiej na nim i to w moim samochodzie ? Fuj !!!!!!Faceci mają zdradę wpisaną w naturę, ale nie mniej jednak to na pewno boli. Pomyśl sobie że to był jednorazowy wyskok więc nie doszło do zdrady emocjonalnej a taka jest dużo gorsza. Nie wszedł też w stały związek z kochanką. 24 Odpowiedź przez Zazdrosc 2010-07-25 16:27:50 Ostatnio edytowany przez Zazdrosc (2010-07-25 16:33:40) Zazdrosc Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-04 Posty: 2,143 Odp: zdrada vinnga napisał/a:A22 - co Ty za herezje wygadujesz? Twierdzisz, że zdrada jest wpisana w naturę mężczyzny, więc my, kobiety, mamy uznać to za rzecz normalną, oczywistą i cieszyć się, kiedy puszczalski facet po zaspokojeniu swoich żądzy grzecznie wróci do naszego łóżka? Rozumiem, że Twój facet ma lub będzie miał pełne przyzwolenie na zdradę, bo Ty wyrozumiale, na luzie i ze zrozumieniem podchodzisz do jego poligamicznej natury i cieszysz się, że jesteś wyjątkowa, bo jesteś ŻONĄ???Mysle ze prawda jak zwykle lezy po slub przyzekamy sobie uczciwosc malzenska, prawda?A czy pytamy partnera przed slubem, co on mysli pod pojeciem uczciwosci nieczesto, prawda? Najczesciej zakladamy, ze on rozumie to tak samo jak podejsc ze zrozumieniem do poligamicznej natury, jesli samemu jest sie zabawa jest czysta, wiadomo jakie sa obydwojga zaczyna sie wtedy gdy nasze wzajemne normy nie zostaja ustalone i potem naciagamy partnera do "naszego wlasnego" widzenia i pojmowania moralnosci, etyki, uczciwosci z malzonkow ma wtedy romanse skrywane z niepewnosci co powie o tym partner... a drugie z malzonkow chce nauczyc partnera swoich zasad moralnych.... To bardzo glupie i musi byc rozmowa nad tym co pojmujemy pod pojeciem uczciwosci rozmowa o tym co nam wzajemnie wolno w dzialaniach z "plcia przeciwna", alkoholem, narkotykami, hazardem rozmowa o tym czy ukrywanie czegos jest oszustwem czy rozmowa o wybaczaniu... ....i ewentualnym rewanzu jesli go potrzebujemy i jesli uwazamy ze jest to dla nas zdrowe.(mysle, ze nawet nie sam rewanz, tylko sama rozmowa uswiadamia partnerowi jak sie czuje osoba zdradzana, a nam daje mozliwosc obserwowania reakcji na taka propozycje. Taka reakcja duzo o nim mowi. Jesli jest zszokowany, przerazony i prosi o to, bysmy w odwecie go nie zdradzaly to niestety najczesciej jest to objawem braku empatii... czyli ze dopiero teraz dotarlo do niego jak czuje sie osoba zdradzana)Nie ma zadnych norm dla naszego szczescia i komfortu psychicznego. Nie ustali tego prawo ani zadne forum czujemy sie zle w takkim zwiazku to powinnysmy to zmienic (rozstanie, terapia, rozmowa... cokolwiek pomoze)Jesli czujemy sie zle a nie chcemy lub boimy sie zmienic to znaczy ze potrzebujemy pilnej pomocy zeby ta zaraza nieumiejetnego kochania, oddawania sie bez reszty nie przechodzla na nasze dzieci, wnuki i potem oduczyc dzieci zasad, ktore wpoily sobie przez obserwacje mamusi i tatusia. Dla nich ten swiat potem taki jest. Zyjemy z kims dla pieniedzy a kochamy kogos innego (kochanke, kochanka) kobieta musi sie na wszystko godzic za cene posiadania samca w domu, kobieta po pracy zawodowej odwala drugi pelny etat pracy fizycznej w domu, kobieta jest glupia i nic nie potrafi i na niczym sie nie zna, mezczyzna musi utrzymywac dom i spelniac zachcianki swojej kobiety, prawdziwy mezczyzna musi miec kochanki i dobry samochod, malzenstwo musi byc razem,( klocic sie i nienawidziec, bic i przeklinac, chodzic z podpuchnietymi od placzu oczami) dla dobra dzieci.... i sami sobie dopiszcie ile jeszcze tych zasad wpajamy dzieciom przez nasz glupi przyklad. Sh-bam 25 Odpowiedź przez Zazdrosc 2010-07-25 16:47:42 Zazdrosc Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-04 Posty: 2,143 Odp: zdrada a22 napisał/a:Patrzenie na kobiety to jeszcze nie zdradaDla Ciebie ustalaj norm dla wszystkich zgodzic sie w swoim zwiazku na co zechcesz, zeby byc szczesliwa byc przestajesz to znaczy ze cos nie gra... i ze to nie Ty "nie grasz", tylko ze zwiazek "nie gra".Mnie by nie przeszkadzalo, ze moj facet oglada pornosy, zeby sie podniecic... moze jeszcze bym mu pomogla i wlaczyla sie do zabawy... a komus innemu zycie przewraca sie do gory nogami i wlosy siwieja z dnia na dzien....Kazdy ma prawo do odczuwania wszystkiego po norm typu "patrzenie na kobiety to nie zdrada", "jak nie bylo seksu to nie zdrada", "jak emocjonalnie zdradzi to tragedia a jak tylko seks to nic to nie znaczy", jest kazdego co innego jest tragedia a co innego nie ma w tym ze musimy znalezc partnera o podobnym "pojmowaniu swiata, zasadach moralnych etc"Jesli on jest INNY.. dlaczego nie damy mu odejsc do tak samo INNEJ a sobie znalezc kogos kto bedzie nas szanowal tak jak my jego?hmmm.... najczesciej dlatego ze jestesmy chore.... na nieumiejetnosc kochania. Sh-bam 26 Odpowiedź przez neurotyczka 2010-07-25 21:04:28 neurotyczka Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-23 Posty: 20 Odp: zdradaZ tym patrzeniem na inne kobiety to rozumiem do mnie chyba? Ja sama nie wiem, czy nazywać to zdradą, dlatego piszę, że "czuję się zdradzana". Co do porno zdarzało się nam oglądać razem, nie jestem pruderyjna (choć on sam nie wchodził na typowe porno-strony, tylko taką ze zwykłymi ludźmi - parki, małżeństwa kręcone czasem komórką, fotki wrzucane przez przeciętne dziewczyny itp). Więc dlaczego tak się czuję? - bo jego patrzenie kończyło się zwal..... kon.. (bardzo przepraszam za określenie), a to jest już według mnie namiastka seksu z innymi. Byłam okłamywana, osobiście odczuwam to jako ośmieszające i poniżające mnie, gdy po zrobieniu sobie dobrze przychodził do łóżka i się przytulał. A ja głupia niczego nie świadoma. To był czas kiedy wreszcie zamieszkaliśmy razem (po ośmiu latach), zaczęło się powoli układać w moim życiu, byłam szczęśliwa... I dowiedziałam się - kurcze - jakby mi kto wtedy w mordę dał. Jesteśmy już trochę razem, wydawało mi się, że rozmawiamy o wszystkim, wyznajemy podobne zasady, jesteśmy zdecydowani świadomi naszego wyboru. O znaczeniu przysięgi małżeńskiej nie raz była mowa. Wcześniej zawsze twierdziłam, że znalazłam w moim partnerze bratnią duszę. Teraz trochę się pogubiłam, nie wiem co jest prawdą, czy rzeczywiście mamy zbliżone podejście do pewnych spraw, ile z tego o czym niejednokrotnie rozmawialiśmy przez te prawie 10 lat jest prawdą? Nigdy bym się po nim nie spodziewała tego co robił, prędzej skoku w bok (oczywiście wolałabym, abyśmy wytrwali w wierności i byli swoimi pierwszymi i jedynymi partnerami). Reguły "gry" od dawna ustalone, wzajemnie i obustronnie, ale jak poradzić sobie ze złamaniem tych zasad? Muszę się jakoś Was kobietki, jeśli jest o co to trzeba walczyć, a przynajmniej spróbować:] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Andrzej Seweryn (76 l.) zaskoczył dość intymnym wyznaniem. Aktor przyznał się do zdrady! Zdaje sobie sprawę, że w swoim życiu zrobił wiele złych rzeczy, o których nigdy nie zapomniał. Jednocześnie zapewnia o miłości do swojej, młodszej o 18 lat, żony Katarzyny Kubackiej-Seweryn. 6 Zobacz zdjęcia. Andrzej Seweryn.
Wszystkie znamy te zasady - zdrada to koniec związku, jak raz zdradził, będzie to dalej robił. Ale kiedy to się dzieje, tak naprawdę ile z nas ma wystarczająco dużo siły, by odejść? Ja nie miałam... Krótkie spojrzenie wstecz - byłam z nim odkąd skończyłam 16 lat, i kiedy ostatecznie zerwaliśmy (to on w końcu rzucił mnie), miałam 25 lat. 9 lat okłamywania się później, naprawdę imponujące... Nasz związek miał wiele wzlotów i upadków, największy kryzys przeżyłam, kiedy po raz pierwszy dowiedziałam się, że mnie zdradził. Po szóstym razie, byłam już tak ogłupiała i otępiała, że w ogóle mnie to nie obeszło, ale pierwszy raz złamał mi serce. Wiem, co myślicie, co mnie przy nim trzymało, co trzymało mnie przy gościu, który nieustannie mnie zdradzał? Z czystej głupoty. Byłam bardzo młoda i bardzo głupia. Za pierwszym razem uwierzyłam, że to był przypadek, jak to nazwał. Jakim cudem Twój penis może przez przypadek znaleźć się w innym kobiecie, jest wciąż poza moimi zdolnościami poznawczymi. Ale powiedział, że to przypadek, a ja desperacko chciałam mu wierzyć i wierzyłam. Było mu tak przykro i obiecał, że nigdy więcej tego nie zrobi. Ale oczywiście zrobił. I wciąż to robił. Wciąż od nowa. Znów i znów. Niedługo potem stał się znany z sypiania z wieloma kobietami z naszej dzielnicy i stracił dobrą reputację, a ja robiłam dobrą minę do złej gry. Idiotka. Jego wymówki i usprawiedliwienia najczęściej brzmiały tak :“Nie chciałem”"Nie zrobiłem tego celowo"“Byłem pijany”“Tak naprawdę z nią nie spałem”“Nie wiem, jak to się stało”I jeszcze moja ulubiona, która wciąż doprowadza mnie do szaleństwa, "Cały czas myślałem o Tobie". Tak, te wszystkie słowa wyszły z jego ust. To naprawdę komiczne. Ale zamiast wykopać go ze swojego życia, zaczęłam wątpić w siebie i szukać w sobie winy. Może nie byłam wystarczająco ładne, może powinnam była bardziej się starać, żeby go uszczęśliwić, dawać mu więcej swobody? Za każdym razem, kiedy znów mnie zdradzał, jakaś część mnie umierała. Choć z czasem zaczęłam myśleć, że to normalne. Faceci zdradzają, prawda? Tak już jest. I, szczerze mówiąc, większość znajomych par, musiała radzić sobie z jakimś rodzajem niewierności. Więc postanowiłam, że dalej będę go kochać. Wiele dla niego poświęciłam, wiele straciłam, a nie chciałam stracić jeszcze jego. Myślałam, że odejście to będzie strata czasu i zmarnowanie tych wszystkich emocji. To musiało się udać. Wierzyłam w nas. Wierzyłam, że pewnego dnia on dorośnie i doceni, kogo ma obok siebie. Naprawdę nie byłam taka zła. @ange_inconnu_233 Foto: Ofeminin Przestałam go nawet winić, cały gniew przerzucając na dziewczyny, z którymi mnie zdradzał. Co to za panienki, które sypiają z facetami, którzy są w związku? To zwykłe dz***ki! Postanowiłam trwać przy moim mężczyźnie i nie pozwolić, żeby jakaś zołza mi go odebrała. Ostrzegałam Was, byłam głupia. No więc on wciąż to robił. Wiedział, że nigdzie się nie wybierał, cokolwiek by się nie działo. I mimo tego, że czułam, że zasługuję na kogoś lepszego, byłam z nim. Straciłam zaufanie do facetów, przestałam im szanować. Czułam, że nawet jeśli odejdę i zacznę nowy związek, ktoś znów mnie zdradzi. Lepszy wróg znajomy, niż nieznany... @karly_lara Foto: Ofeminin Kiedy więc nasz związek się skończył, musiałam zmierzyć się ze smutną rzeczywistością 9 straconych lat. Jednak jest coś, co się zmieniło - przewartościowałam siebie i zdałam sobie ze swojej wartości. Wreszcie otworzyły mi się oczy, zobaczyłam, że to wszystko NIE BYŁO NORMALNE, ani zdrowe. Wreszcie miałam czas dla siebie. Byłam dobra dla siebie. Nie zasługiwałam na bycie zdradzaną. Moja lekcja to, nigdy nie zostawaj z facetem, który Cię zdradza. Każda kobieta powinna to wbić sobie do głowy. Mężczyzna traktuje Cię tak, jak mu na to pozwalasz. I jeszcze do mojego EKS, o ile to czyta:Dziękuję, że to zakończyłeś, to była najlepsza rzecz, jaką mogłeś zrobić, to znaczy mogłeś przestać zdradzać, ale to było zbyt wiele, żeby Cię o to prosić. W razie, gdybyście kiedykolwiek myślały o pozostaniu przy zdradzającym partnerze, poniżej 5 powodów, dla których nie powinnyście. Proszę, nie róbcie tego, ja wyczerpałam limit głupoty. 1. Związek już nigdy nie będzie taki sam Nieważne, czy mu wybaczysz, czy nie. Nic nie będzie już takie, jak było. Zaufanie przepadło i raczej nie wróci, pamięć o zdradzie nigdy nie przemija. 2. Stracisz do siebie szacunek Nie tylko stracisz szacunek innych, wielokrotnie się ze mnie podśmiewano, ale nie będziesz szanować samej siebie. Bycie w związku ze zdradzającym facetem oznacza, że wierzysz, że na to zasługujesz. 3. Jest dupkiem Wielkim, przeogromnym, który nie jest Ciebie wart. 4. On się nie zmieni Kiedy tylko nadarzy się okazja, znów to zrobi. Dlaczego? Bo za pierwszym razem uszło mu to na sucho. 5. Zwariujesz Przerodzisz się w FBI i MI5 w jednym. Będziesz sprawdzać jego telefon, śledzić go i włamywać się do komputera. Historia prawdziwa. Foto: Ofeminin Cytaty o kobietach: Foto: Ofeminin
Kobiety są emocjonalne, łatwiej się zakochują i szybciej można poznać po nich, że wdały się w romans. A jak rozpoznać zdradę u mężczyzny? Jednorazowy skok w bok jest u mężczyzny niemal nie do wykrycia, o ile skruszony mąż nie przyzna się do słabości przed partnerką lub „życzliwi” znajomi wezmą sprawy w swoje ręce. Jednak, kiedy facet wdaje się w długotrwały romans czy mówiąc wprost – zaczyna prowadzić podwójne życie jest cała lista symptomów zdrady. Oto najważniejsze z nich. Zmiana zachowania w seksie. Nie oznacza to, że jego zainteresowanie seksem jest mniejsze. – Taki schemat się utarł: facet, kiedy zdradza rzadziej ma ochotę na seks ze stałą partnerką. I może właśnie dlatego, zupełnie odwrotnie, aby partnerki nie niepokoiła mniejsza aktywność w łóżku chce uprawiać seks dużo częściej – wyjaśnia Katarzyna Bracław z agencji detektywistycznej Detektyw24 i podkreśla, że każda zmiana zachowania w łóżku powinna wzbudzać podejrzenia. Zaczyna wychodzić z kolegami. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ostatni wspólny wypad z kolegami był… podczas jego wieczoru kawalerskiego. – Pojawienie się nowych kolegów, o których nic nie mówi, a którzy nagle stali się najlepszymi kompanami do spędzania wszystkich weekendów powinno zastanowić czy to jednak nie jakaś koleżanka pochłania go tak bardzo – radzi Katarzyna Bracław. Ma nowe ubrania lub perfumy. – Tutaj rozwiązania są dwa: albo facet sam kupił sobie nowe ciuchy i super perfumy, aby zrobić na kimś wrażenie lub dostał je w prezencie od jakiejś kobiety. W każdym z przypadków jest powód, aby detektywi wkroczyli do akcji – przyznaje Dariusz Gałka. Prywatny detektyw pomoże dotrzeć do prawdy i ustalić, czy zmiany w zachowaniu męża są spowodowane romansem. Materiał zgromadzony podczas obserwacji da odpowiedź na wszystkie nurtujące pytania. Może być także wykorzystany w sądzie podczas rozwodu, a detektyw wystąpi w sądzie jako świadek potwierdzając zebrane informacje i pomagając w ten sposób zdradzonej kobiecie w uzyskaniu rozwodu z orzeczeniem o winie męża. Chcesz udowodnić zdradę swojego faceta? Skontaktuj się! Katarzyna Bracław tel.: +48 733 622 222 e-mail: @ fot.
Na co dzień mówi się o niej niewiele, a jednak potrafi być równie bolesna jak zdrada fizyczna. Zdrada emocjonalna bardzo często prowadzi do zdrady w sensie fizycznym. Jak może wyglądać
Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 17:37:27 Jak w temacie... Chodzi mi o to, jak subtelnie podejsc faceta, zeby ten zwariowal na punkcie kobiety ?? jeśli kiedykolwiek któraś z was zdobyla faceta to moze podzielcie sie uwagami ?? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-05 17:38 przez lena-222. Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 17:38:57 napewno nie poprzez siedzenie na szafie hi hi ja jako mężatka mam to juz za sobą Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 17:42:36 Cytatkami_g1 napewno nie poprzez siedzenie na szafie hi hi ja jako mężatka mam to juz za sobą tutaj narazie zbieram spostrzeżenia, robie pilne notatki... a pozniej bedzie praktyka Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 17:44:15 Ja jakoś szczególnie nigdy się nie starałam ;d. Jak kobieta jest ładna, zadbana ładnie ubrana to facet sam leci ;d Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 17:45:36 Cytatmonikaaaa149 Ja jakoś szczególnie nigdy się nie starałam ;d. Jak kobieta jest ładna, zadbana ładnie ubrana to facet sam leci ;d pod tym względem to staram się jak mogę... ale tak jakos dziwnie narazie... niby wszedzie mnie zaprasza... ale tylko po kolezensku... chce stad zrobic jakis krok zeby sprawdzic czy wtedy nie ruszy do boju ?? Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 17:50:33 Może jest nieśmiały ?. ;p. Albo facet jak to facet nie zauważa, że Ci zależy ale to normalne u nich ;d. Zrób pierwszy krok. Do odważnych świat należy ;d Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 17:55:01 przeczytaj e-book "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy", dużo mądrych rzeczy Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:06:00 Znacie się? Napisz do niego zaproponuj coś... Byc moze jest nieśmialy albo udaje niedostępnego. Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:08:36 jak się będziecie rozstawać to daj mu przyjacielskiego buziaka w policzek:-) Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:09:57 a ja napisze to tak: po co wogóle zdobywać? z facetami same problemy, pozytku z nich i tak nie ma Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:13:17 CytatMonia_G12 a ja napisze to tak: po co wogóle zdobywać? z facetami same problemy, pozytku z nich i tak nie ma masz racje.... Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:15:24 Cytatx33Klaudiax33CytatMonia_G12 a ja napisze to tak: po co wogóle zdobywać? z facetami same problemy, pozytku z nich i tak nie ma masz racje.... hehe trochę racji macie;-) Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:15:40 Ja myślę że jakiś seksi ubiór czyli jakaś sukienka przed kolanko albo obcisłe rurki i szpilki, delikatne perfumy. To na początek, postaraj się udawać niedostępną. Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:16:08 Cytatzwierzus jak się będziecie rozstawać to daj mu przyjacielskiego buziaka w policzek:-) też o tym myślałam, myślę że to dobry mały krok Jak zdobyć faceta ?? 05 lip 2011 - 18:19:05 nie ma niesmialych i niedostepnych facetów! jak juz to sa niezainteresowani. jesli facetowi zalezy to chocby skaly sraly to sie postara - nawet jesli kobieta ma meza i trojke dzieci to chlop tak czy siak sprobuje "zdobyc". nawet wstydnisie maja swoje sposoby na podboje i nie trzeba sie stroic jak paw i robic szpagaty w powietrzu zeby goscia zainteresowac soba Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Problem zdrady jest tematem bardzo złożonym i wielowątkowym, dlatego nie ma jednej idealnej podpowiedzi na to, co robić i jak się dalej zachowywać. Pamiętajmy, że nasze odczucia są kwestią indywidualną i w ten właśnie sposób powinniśmy je próbować je zrozumieć – w odniesieniu do samych siebie.
TOP POCZEKALNIA5 LOSUJ DODAJ Love It! Poprzedni materiał Następny materiał Zobacz rownież: Klasyczna chanelka Kobiety wiedzą STRONA GŁÓWNA
Przyznanie się do zdrady, zwłaszcza kiedy zdradzający twierdzi, że to nic dla niego nie znaczyło, ale ma wyrzuty sumienia, jest to jak przerzucanie odpowiedzialności za to co się stało na osobę zdradzoną Bardzo mnie to boli ze względu na to że nigdy żony nie zdradziłem. Nie wiem czy nadal kocham żonę z tego powodu .
Męskie zachowania, które powinny wzbudzić Twoją czujność. Chciałabyś wiedzieć, co tak naprawdę myślą mężczyźni? Kontynuujemy nasz cykl, w którym możecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami i problemami z facetem. Dzisiaj kolejny ważny temat, który rozpala Waszą wyobraźnię. Jeśli anonimowo chcesz zapytać o coś Tomka, skontaktuj się z nami, wysyłając maila na adres redakcja(at) Wszyscy znajomi mówią mi, że jestem wyjątkowo przewrażliwiona na punkcie mojego chłopaka. Jest w tym trochę prawdy. Bardzo go kocham i nie mam zamiaru z nikim się nim dzielić. Zwłaszcza z żadną inną babą. Zawsze cieszył się ogromną popularnością wśród dziewczyn, chętnie z tego korzystał, ale mnie udało się go usidlić. Jesteśmy razem od ponad pół roku, wszystko dobrze się układa, ale nie mogę się pozbyć myśli, że on tak naprawdę wcale się nie zmienił. Wystarczy, że dostrzegę na jego ubraniu przypadkowy włos i wpadam w depresję, że już sobie kogoś znalazł. Wiem, że zachowuję się nie do końca normalnie, ale czasami mam niemal pewność, że mnie zdradza. Potem zastanawiam się nieco głębiej, słucham jego wyjaśnień i dochodzę do wniosku, że chyba przesadziłam. Nie złapałam go na gorącym uczynku, nie przeczytałam żadnego dwuznacznego SMS-a, nikt mi niczego nie doniósł, a ja dalej mam wątpliwości. Często wyjeżdża w sprawach służbowych, ciągle ma przy sobie telefon, wieczorami spotyka się podobno z kolegami... No to chyba jednak jest coś na rzeczy. TELEFON – nie znam statystyk dotyczących tego tematu, ale podejrzewam, że 90 proc. współczesnych zdrad zostaje ujawnionych dzięki temu niewinnemu urządzeniu. Albo facet dziwnie się zachowuje (ciągle nosi przy sobie telefon, rozmawia w łazience, usuwa listę połączeń i wszystkie SMS-y, ciągle otrzymuje nowe wiadomości, coraz częściej zdarzają się sygnały, po których wychodzi do innego pomieszczenia i szeptem oddzwania), albo sama znajdziesz w nim dowód na jego winę – setki połączeń na nieznany numer, jednoznaczne SMS-y, dwuznaczne MMS-y. Tak, obserwuj telefon, ale nie bądź też za bardzo wścibska. W końcu to może być fałszywy alarm i będzie Ci głupio. Zapytaj prosto z mostu, dlaczego nie może się rozstać z telefonem i kto tak do niego wydzwania. Jeśli zacznie się gubić w zeznaniach, nie będzie to działać na jego korzyść. A może doprowadziłam do tego, że on po prostu ma dosyć tych podejrzeń i szuka okazji by ode mnie uciec? Może naprawdę woli się spotkać z kumplem, niż męczyć się w moim towarzystwie? Tylko, że wciąż widzę przesłanki do tego, by posądzać go o najgorsze. Wystarczą małe gesty, rozmowa przez telefon w toalecie, wymazywanie historii połączeń i SMS-ów, przesadne dbanie o wygląd przed każdym wyjściem z domu, zapach nieznajomych perfum, które od niego wyczuwam... Czy możesz mi zdradzić, czym tak naprawdę powinnam się przejmować? Może to co robi, wcale nic nie znaczy i rzeczywiście przesadzam? Błagam, odpowiedz szczerze, jakie są męskie triki, żeby ukryć romans. Czy zdradzana kobieta w ogóle może to wykryć, jeśli nie złapie faceta na gorącym uczynku? Na co powinnam zwracać uwagę? A może dać sobie już spokój? Wiem, że zazdrość może człowieka zgubić, ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że on naprawdę ma kogoś na boku. Proszę o pomoc, Monika Szanowna Moniko, od razu zaznaczę, że nie znam tematu z autopsji. Nie zdradzałem, więc trudno mi powiedzieć, co sam robiłbym na miejscu niewiernego faceta. Znam jednak ludzi, którzy ulegli emocjom i utrzymywali bliższe znajomości z więcej, niż jedną kobietą równocześnie. Kiedy zapytałem jednego z nich, jak to właściwie jest, ten przyznał, że w gruncie rzeczy to straszna męczarnia. Trzeba mieć na wszystko oko, bo bardzo łatwo wpaść. Kobiety podobno podświadomie wyczuwają zagrożenie, a wystarczy kilka drobnych szczegółów, by poznały prawdę. Oczywiście, pod warunkiem, że objawy nie są wytworem ich chorej, zazdrosnej wyobraźni. Spróbujmy zająć się tym tematem punkt po punkcie. Przedstawię kilka objawów, które mogą świadczyć o zdradzie i utrzymywaniu bliższej relacji z inną kobietą. MOGĄ, nie muszą. Im więcej z nich dzieje się równocześnie, tym większe prawdopodobieństwo. Nie wystarczy włos na jego płaszczu, czy plama ze szminki na kołnierzyku koszuli. To mogą być zupełne przypadki, więc lepiej przyglądaj mu się całościowo, nie skupiając się wyłącznie na drobnostkach. WYGLĄD – twierdzisz, że przesadnie dba o swój wizerunek. Gdziekolwiek wychodzi, zawsze chce wyglądać perfekcyjnie. Zastanów się nad tym, czy nie robił tego wcześniej. Może to po prostu jego styl, a nie objaw zdrady? Przyjmijmy jednak, że to nowość w jego zachowaniu. Faktycznie, może być coś na rzeczy. Sprawdź, czy równie starannie przygotowuje przed wyjściem do pracy czy na wspólne zakupy. Jeśli przesiaduje długie godziny w łazience wyłącznie przed wieczornymi spotkaniami z „kolegami”, to bądź czujna. Zaczął stosować Twoje pachnące żele pod prysznic i olejki do kąpieli? Krem przeciwzmarszczkowy znika z Twojego słoiczka szybciej, niż dotąd? Zostawia coraz więcej ubrań do prania? Układa sobie włosy, chociaż kiedyś było mu wszystko jedno? Obserwuj go uważnie. PRACA – kiedyś wracał do domu pół godziny po zakończeniu pracy, a teraz przesiaduje tam do wieczora? Przychodzi coraz później i zmęczony opowiada o szefie-tyranie, który się na niego uwziął? Po wszystkim wcale nie jest głodny i od razu kładzie się spać? Nie chcę Cię martwić, ale wcale nie musiała go wykończyć praca. Być może to zbieg okoliczności, ale zawsze można zadzwonić na służbowy numer po godzinach i przekonać się, czy rzeczywiście pracuje w pocie czoła, a nie umila sobie czas w mniej zobowiązującym miejscu. Nie będę wspominał o coraz częstszych i dłuższych delegacjach, w które jest wysyłany wyłącznie z innymi mężczyznami. Przynajmniej tak twierdzi. Jeśli boi się przyznać, że jedzie także koleżanka z pracy, sekretarka lub asystentka, może jest przewrażliwiony na punkcie obcych kobiet i nie chce Cię denerwować. Może ma jakiś powód... ROMANTYCZNE GESTY – do tej pory stronił od okazywania uczuć, ale nagle coś go tknęło i zasypuje Cię kwiatami oraz pięknymi słówkami i wyznaniami miłości? Mógł dojść do wniosku, że za mało się starał i wypadałoby wreszcie okazać swoje oddanie, albo... tuszuje swoje przewinienia, sądząc że dzięki temu nie zorientujesz się, że kręci z kimś na boku. Sama najlepiej wyczujesz, czy to podejrzana zmiana zachowania, czy może szczere gesty. Różnie to z nami bywa i czasami naprawdę mamy takie zrywy, które wcale nie są spowodowane romansem. Niektórzy faceci myślą, że wystarczy piękny bukiecik, bombonierka i szepty do uszka raz na kilka dni, by uśpić czujność kobiety. No cóż, czasami to działa. Jeśli sytuacja ta łączy się z wcześniej przedstawionymi objawami, wtedy Twoja podejrzliwość może być uzasadniona. SEKS – kiedyś był w stanie błagać Cię na kolanach o zbliżenie, ciągle było mu mało, a teraz zadowala się seksem tylko raz na jakiś czas? Już nie naciska i czeka wyłącznie na Twoją inicjatywę? A może, nawet jeśli Ty sama proponujesz odrobinę szaleństwa w sypialni, on wykręca się zmęczeniem, kiepskim samopoczuciem, bolącym zębem, karkiem czy czymkolwiek? To naprawdę może być dziwne. Jeśli zdarzy się to raz czy dwa, nie wpadaj w panikę. To może być rzeczywiście gorsza forma. Jeśli trwa to nieco dłużej, coś może być na rzeczy. Skoro mężczyzna decyduje się na zdradę, to zazwyczaj całe swoje pożądanie przenosi na nową partnerkę. Ona wydaje mu się „świeższa”, bardziej pociągająca, tajemnicza itd. Często ulega jej urokowi i nie ma już siły na bliskość ze stałą partnerką. To już nie wymysł przewrażliwionych kobiet, ale raczej fakt. KOMPUTER – nowe, ale jakże skuteczne narzędzie. Dzięki niemu może utrzymywać stały kontakt z nową dziewczyną lub poszukiwać chętnych na skok w bok. Do tej pory było mu wszystko jedno, czy patrzysz mu w monitor i sama korzystasz z jego komputera, a teraz zasłania ekran, chroni profil hasłem dostępu, wylogowuje się z poczty i portali społecznościowych? Każdy ma prawo do prywatności, ale taka zmiana musi mieć jakąś przyczynę. W połączeniu z resztą objawów, może to być dla Ciebie zastanawiające. Najważniejsze jest jednak to, że nie warto popadać w obłęd. Nie szukaj dowodów na siłę. Obserwuj, ale spokojnie, bez zbędnych ruchów. Czasami nadgorliwa partnerka może nas ogłupić do tego stopnia, że sami miotamy się w swoich zachowaniach, nawet jeśli naprawdę nie mamy niczego na sumieniu. Przyznałaś, że czasami przesadzasz, więc zwróć uwagę na proporcje. Jeden podejrzany gest o niczym nie świadczy. Istotna jest dopiero cała seria przemian. Tomek Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Witam jestem po ślubie 3 lata, mamy 2 letniego synka i dziecko w drodze mąż 3 dni temu przyznal sie do zdrady! rozpłakał się i powiedzział że pojechał do burdelu na tzw. loda. Mówi
twierdzą, że woleliby nie wiedzieć o zdradzie współmałżonka. Oczywiście, to zaoszczędziłoby im sporo bólu, ale z drugiej strony otwarta rozmowa może zbliżyć partnerów do siebie i pomóc im odbudować więzi, które zostały dawno zerwane. Czasami rzeczywiście lepiej jest, żeby zdradzany małżonek pozostał w niewiedzy, zwłaszcza jeśli w przeszłości miał poważne problemy emocjonalne. Ujawnienie prawdy mogłoby negatywnie wpłynąć na jego poczucie własnej wartości i ostatecznie zrujnować już mocno nadwyrężony związek. Przyznanie się do zdrady Korzyści przyznania się do zdrady mogą być różne. Najważniejszą z nich jest to, że niewierny partner musi wyjaśnić, dlaczego doszło do zdrady. Często wówczas sam odkrywa, że te same wartości, dla których zdradził, może mieć w obecnym związku. Jeżeli na przykład mężczyzna cenił sobie otwartość i szczerość w relacjach z kochanką, może spróbować te relacje odbudować w kontaktach z partnerką. Nie można zapominać, że każdy sekret może się w końcu wydać. Zdaniem psychologów dużo lepiej jest, gdy niewierny małżonek dobrowolnie przyzna się do zdrady niż gdy jego żona dowie się tego zupełnie przypadkowo. Warto pamiętać również o kwestiach zdrowotnych — jeżeli zdradzasz, narażasz żonę na zarażenie się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Jeżeli jako niewierny partner postanowisz wyznać bolesną prawdę, musisz zrobić to z głową — wybrać odpowiedni czas i miejsce. Terapeuci twierdzą, że najlepsza jest szczera, długa rozmowa, pozbawiona pikantnych szczegółów. Wybierz moment, gdy obije jesteście spokojni i wyluzowani, a także macie czas na kilkugodzinną rozmowę. Czy powiedziałbyś partnerce o zakończonym romansie? Czy warto się przyznać? To musisz ocenić sam. Jedno jest pewnie: nic po tym wyznaniu nie będzie już takie samo, ale nie znaczy to, że zmieni się na gorsze. O tym, jak zdrada może wpłynąć korzystnie na związek, przeczytasz tutaj. Juliusz Strykowski Komentarz eksperta Kamil Elkader, psycholog, psychoterapeuta, coach Czy wyjawić zdradę? Odpowiedź na to pytanie warto zacząć od zastanowienia się, dlaczego ludzie zdradzają? Możliwych przyczyn jest kilka i każdy może wybrać tę uwzględniającą jego motywy. Po pierwsze, w związku jest nudno. Zdrada pozwala poczuć pikanterię i dreszczyk emocji. Po drugie, w związku żyjemy niby razem, ale osobno – wspólny kredyt, mieszkanie, dzieci, kariera, zadowoleni rodzice i zazdrośni znajomi. Niby z zewnątrz wszystko jest idealnie, ale między partnerami nie ma nic oprócz pozorów i konwenansów, a już na pewno nie ma bliskości i intymności czy chęci dzielenia się sobą. Zdrada daje wtedy poczuć te motylki w brzuchu, jak przy intensywnym zakochaniu. Po trzecie wreszcie: seks w związku szwankuje i to temat, którym żadna ze stron nie chce się zająć ani osobno, ani wspólnie. Zdrada pozwala wtedy na zwykłe zaspokojenie i osiągnięcie satysfakcji seksualnej. Bywają wreszcie związki, w których zdrada jest wyrazem zemsty lub kary czy postawienia na swoim. Często na przykład partnerzy zdradzają się z takich pobudek w związkach, gdzie jedna osoba silnie kontroluje drugą i narusza przez to jej potrzeby niezależności i samostanowienia. Czy zdradę wyjawić? Jeśli chcemy naprawić związek, to nie ma innego wyjścia. Tylko przyznanie się do zdrady pozwala dotknąć powodów, dla których miała ona miejsce. Trzeba jednak mieć na uwadze, że czasem ujawnienie zdrady może oznaczać zakończenie związku, ponieważ dla drugiej strony taki czyn jest nie do zaakceptowania i pogodzenia się. Warto też przy tym wiedzieć, iż fakt zakończenia związku nie musi jednak oznaczać porażki. Jest to po prostu konsekwencja wcześniejszych zaniedbań w relacji i ich skutków, za którą trzeba wziąć odpowiedzialność. Każdy natomiast musi odpowiedzieć sobie sam albo z pomocą psychoterapeuty na pytanie czy spędzenie życia w niesatysfakcjonującym związku, w którym zdrada jest jedynym sposobem na otrzymanie tego, czego się potrzebuje, jest dobrym życiowym scenariuszem. Może lepiej warto podjąć ryzyko naprawy związku albo zbudowania innego?
Częściej zdradzają faceci. Tu wynik potwierdza stereotypy na ten temat, bo rzeczywiście częściej zdradzają mężczyźni (61,4 proc.) w stosunku do kobiet (38,6 proc.). Co ciekawe, nie wszędzie tak jest – w dużych miastach to aż 63 proc. pań dopuszcza się zdrady, a tylko 37 proc. mężczyzn, natomiast w bardzo dużych miastach jest
Facet będzie szedł w zaparte do końca,bo to mu postawisz dowody przed oczami,to dopiero się nie masz dowodów,to spróbuj zablefować,że niby wszystko wiesz i spytaj,dlaczego nadal jest z gotowa,że to może być koniec związku,ale chyba lepsza oczyszczająca prawda i szansa na coś nowego,lepszego,prawda?Powodzenia.
.