Jeśli jesteś zapalonym obserwatorem nocnego nieba, istnieje kilka przydatnych aplikacji, które możesz pobrać na swój telefon lub tablet, aby pomóc Ci zidentyfikować najbardziej intrygujące gwiazdozbiory. Aplikacje te są przydatne z wielu powodów. Oprócz tego, że pozwalają dostosować mapę gwiazd do konkretnej lokalizacji, wiele z nich umożliwia również drukowanie lub pobieranie map gwiazd w formacie PDF. Google Sky to kolejna przydatna aplikacja. Nie tylko pomoże Ci ona zidentyfikować kształty gwiazdozbiorów, ale także dostarczy Ci mapę gwiazd dostosowaną do Twojej z najłatwiejszych do znalezienia gwiazdozbiorów jest Orion. Ten wielki gwiazdozbiór przypominający człowieka jest łatwy do zidentyfikowania i można go znaleźć w miesiącach zimowych na półkuli południowej. Dwie najjaśniejsze gwiazdy w tym gwiazdozbiorze to Betelgeuse i Rigel, które znajdują się w odległości około 230 stopni od siebie. Pas gwiazd wokół Oriona na zachodnim krańcu zakrzywia się w dół, co sprawia, że gwiazdozbiór przypomina but. Prawa stopa jest oznaczona przez Sajfę, a lewe ramię przez zastanawiasz się, kto stworzył ten gwiazdozbiór, nie jesteś sam. Gwiazda ta jest znanym łowcą, a jej pas często przedstawiany jest jako kosa. W Finlandii Orion jest również znany jako kosa vainamoinen, a czasami widać na nim skórę lwa. Istnieje również kilka innych nazw Oriona na z najbardziej widocznych cech Oriona jest mgławica, która pojawia się poniżej pasa. Uważa się, że mgławica ta uformowała tysiące nowych gwiazd i jest jednym z najłatwiej rozpoznawalnych obiektów na nocnym niebie. Chociaż mgławicę można znaleźć pod pasem gwiazd, najlepiej oglądać ją w styczniu, jak podaje jest najlepiej widoczny wieczorem. Jeśli mieszkasz na półkuli północnej, możesz go zobaczyć około północy każdego wieczoru. Będzie widoczny nad głową od grudnia do stycznia. Na półkuli południowej Orion będzie przechodził w zenicie około północy w kwietniu. Łatwo dostrzec Oriona w mieście o umiarkowanym zanieczyszczeniu MajorW starożytnym świecie ludzie szukali na niebie kształtów, które przedstawiały zwierzęta, bohaterów i inne rzeczy, którymi się interesowali. Kształty te zostały ostatecznie nazwane gwiazdozbiorami. Konstelacja to grupa gwiazd na niebie. Kształt niedźwiedzia jest jednym z najbardziej znanych gwiazdozbiorów, a Ursa Major to doskonały punkt obserwacyjny, z którego można badać nocne niebo. Jego grecka nazwa, Urania, oznacza niedźwiedzia, więc gwiazdozbiór ten ma wiele różnych nazw pochodzących od różnych gwiazdami w Ursie Większej są M81 i M82, które są układami podwójnymi gwiazd znajdującymi się 10 stopni od Phecda i Merak. W konstelacji tej można również znaleźć niektóre obiekty głębokiego nieba, w tym M109 i Mgławicę Sowa. Mgławica Sowa znajduje się w dolnej części Wielkiego Chrapacza i jest jedną z najjaśniejszych mgławic planetarnych na Major to wielki niedźwiedź na niebie, którego początki sięgają mitologii. Konstelacja ta od wieków kojarzona jest z wizerunkiem niedźwiedzia. Wzmianki o nim znajdują się w Biblii i u Homera, a także w kilku mitach greckich. Była to zazdrosna żona Zeusa. W mitologii greckiej Ursa Major jest również związana z niedźwiedzią boginią gwiazd w Ursa Major nosi nazwę Wielki Chochlik i jest również znana jako Wielka Niedźwiedzica. Asteryzm ten jest utworzony przez siedem głównych gwiazd, które tworzą obraz Chochlika. Zawiera on również dwa wskaźniki nawigacyjne: Dubhe i Merak. Te ostatnie wskazują na położenie obecnej gwiazdy bieguna północnego. Gwiazda w centrum Ursy Większej to Większa jest widoczna przez cały rok z półkuli północnej. Nad średnimi północnymi szerokościami geograficznymi gwiazdozbiór wydaje się być okołobiegunowy. Chociaż nie jest widoczny na niskich szerokościach geograficznych, jest widoczny w południowych tropikach. Wiosną może sprawiać wrażenie odwróconego do góry nogami, zwłaszcza gdy znajduje się w pobliżu zenitu. Składa się z gwiazd znajdujących się przed misą dyszla. Gwiazdy te tworzą górną część tułowia niedźwiedzia, podczas gdy gwiazdy znajdujące się z tyłu tworzą jest żeńskim gwiazdozbiorem na niebie, który pochodzi z mitologii greckiej około 3000 roku Konstelacja ta przedstawia królową Etiopii, która szczyciła się swoją urodą bardziej niż jakakolwiek nimfa morska. Jej piękno przyniosło jej pogardę Posejdona, który zniszczył ziemie jej męża i zabił jego córkę Andromedę. Kasjopeja znajduje się w rodzinie gwiazdozbiorów Perseusza, do której należą także Andromeda, Lacerta i Wielki ten znajduje się na półkuli północnej naprzeciwko Wielkiego Chochoła. Obie gwiazdy leżą po przeciwnych stronach planety Polaris. Konstelację tę można łatwo dostrzec na niebie od listopada do lutego. W marcu Wielki Chochoł wzniesie się na północny wschód, a Kasjopea znajdzie się niżej na niebie. Jest to doskonały czas na obserwacje pola gwiazdowego, Kasjopea jest domem dla kilku obiektów głębokiego nieba. W konstelacji tej znajdują się dwa obiekty Messiera, M52 i M103, które zawierają do 190 gwiazd. Gwiazda Tychona zgasła około 1572 roku, a gwiazda Kasjopei A zgasła w 1660 roku. Inne obiekty w Kasjopei to Mgławica Pacman i Gromada Białej szukasz ciekawego gwiazdozbioru do obserwacji nieba, Kasjopea jest świetnym wyborem. Można ją dostrzec we wczesnych godzinach porannych od maja do października i często jest widoczna nad głową. Na północy Kasjopea będzie widoczna w maksymalnym zasięgu na szerokościach geograficznych od 55 do 65 stopni. W kierunku południowym Kasjopea znajduje się niżej na trzech głównych gwiazd w Kasjopei, siedem najjaśniejszych gwiazd w tym gwiazdozbiorze to spektroskopowe gwiazdy podwójne. Ruchbah, czwarta najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze królowej, ma okres orbitalny 460 dni. Jej tradycyjna nazwa, Ruchbah, pochodzi od arabskiego rukbah, co oznacza kolano, ponieważ leży na kolanie Siedzącej Królowej. Inną jasną gwiazdą w Kasjopei jest V509, czyli „Pierś”, znajdująca się w samym sercu gwiazdozbioru. Gwiazda ta ma magnitudo 2,2, a jej odległość od Ziemi wynosi około 440 lat Pegaza jest siódmym co do wielkości gwiazdozbiorem na niebie. Charakteryzuje się kilkoma widocznymi gwiazdami. Znany jest również jako Skrzydlaty Koń i ma związek z mitologią grecką. Można go znaleźć na półkuli północnej w okresie od września do stycznia. Około godziny dziesiątej wieczorem Pegaz znajdzie się w swojej najwyższej pozycji. Jeśli jednak mieszkasz na półkuli południowej, Pegaza będzie o wiele łatwiej Pegaza jest znana od czasów starożytnych. Wielki kwadrat Pegaza zawiera cztery gwiazdy, z których trzy pochodzą z Pegaza, a jedna z sąsiedniego gwiazdozbioru Andromedy. Pegaz odegrał ważną rolę w badaniach nad planetami pozasłonecznymi. Pierwszą odkrytą w Pegazie gwiazdą z planetą była 51 Pegasi. Czwarta gwiazda, HR 8799, znajduje się w sąsiednim gwiazdozbiorze galaktyk Pegaza jest niezwykłym obiektem do obserwacji na niebie. Zawiera ona kilka gromad gwiazd o niezwykłych kształtach. Najjaśniejszą czerwoną galaktyką w grupie Pegaza jest NGC 7320, która znajduje się 39 milionów lat świetlnych od Ziemi. Innym ciekawym obiektem w tej konstelacji jest Kwintet Stephana, czyli galaktyka spiralna znajdująca się w północnej części gwiazdozbioru Pegaza. Znajduje się ona na wysokości około 100 000 lat świetlnych, dlatego do jej obserwacji potrzebny jest potężny gwiazdą w Pegazie jest Enif. Jest to jeden z 88 gwiazdozbiorów. Z półkuli północnej jest zwykle widoczny do góry nogami. Tworzą go dwie gwiazdy: Alfa (Markab) i Omega. Te dwie gwiazdy tworzą prawie idealny kwadrat. Spróbuj więc je odnaleźć. Jest tam wiele ciekawych rzeczy do oglądania!Najjaśniejszą gwiazdą w Pegazie jest Enif, pomarańczowy supergigant, który znajduje się w odległości około 690 lat świetlnych. Jego nazwa oznacza „bok” w języku arabskim i pierwotnie oznaczała „Alfa Perseusza”. W konstelacji tej znajdują się również Alpheratz i Delta Pegasi. Są one gwiazdami podwójnymi i stanowią godną nagrodę w każdej części nieba.
Tutaj sprawa też nie jest taka oczywista, bo choć Starlinków na niebie już jest dwa razy więcej, niż przez ostatnie 60 lat satelitów na orbicie, to ten widok wcale nam się tak bardzo nie popsuł. Są one widoczne bowiem tylko w początkowej fazie swojego lotu. Gdy już „parkują” na docelowej orbicie, widać je dużo słabiej.
Pozycje popularnonaukowe, których autorzy próbują zainteresować dzieci i młodzież astronomią i astrologią często pozostawiają wiele do życzenia. Zajrzyjcie do Głowy do góry! i zobaczcie, jak można wykorzystać beletrystyczną opowieść do zarażania dzieci gwiezdną pasją! „Można powiedzieć, że jesteśmy zrobieni z gwiazd” Główni bohaterowie powieści, rodzeństwo Basia i Stefcio pierwszy raz w życiu zostają u ciotki Gabrysi na weekend. Gdy ta zaproponowała im wieczorne wyjście na przydomowe wiejskie podwórko, dzieci nie spodziewały się, że wkrótce poznają magię nocnego nieba. Gabrysia opowiada im o tym, co nad nimi i staje się dla nich przewodniczką po świecie gwiazd. „im dalej w kosmos patrzymy, tym dalszą przyszłość obserwujemy” Książka Ewy Stokłosy nie jest wartką powieścią przygodową, której akcja wciąga w fabularny świat i nieustannie trzyma w napięciu. To raczej zapis rozmów dzieci z członkiem rodziny, który wspólnie spędzając z podopiecznymi czas, próbuje zainteresować ich swoją pasją. Ciotka Gabrysia tłumaczy zjawiska fizyczne zachodzące na niebie i objaśnia naukowe pojęcia (takie jak np. prędkość światła) za pomocą prostych obrazów. Znajdziecie w tej książce odpowiedzi na pytania jak zmienia się nocne niebo i z czego zbudowane są gwiazdy zawarte w beletrystycznej formie. Głowa do góry! jest ciekawą alternatywą dla popularnonaukowych, wielkoformatowych i schematycznie ułożonych tytułów. Polecam! Lustrzane inspiracje „Kształt opisany przez ciocię rzeczywiście był na niebie. Stefek nie do końca wiedział, czym jest dyszel, ale miał wrażenie, że bardziej pasowałby do lokomotywy niż samochodu” – zabawcie się z dziećmi we wspólne rozpoznawanie gwiazd. O tej porze roku, już w okolicach godzin popołudniowych na niebie widoczne są gwiazdozbiory. Warto przygotowując takie zajęcia, skorzystać z darmowych wirtualnych map nieba, aplikacji pokazujących działanie Międzynarodowych Stacji Kosmicznych oraz np. gogli wirtualnej rzeczywistości i rozszerzeń poświęconych planetom. Warto także skorzystać z astrosłowniczka zamieszonego na końcu książki – na jego podstawie można np. zrobić rozsypankę, gdzie uczestnicy będą musieli połączyć termin z jego znaczeniem. TYTUŁ: Głowa do góry! AUTOR: Ewa Stokłosa ILUSTRATOR: Aneta Krella-Moch WYDAWNICTWO: Bis LICZBA STRON: 104 ROK WYDANIA: 2018 Zdjęcia: Barbara Maria Morawiec Na niebie X37B pojawi się dokładnie w tym samym momencie co pierwszy ze Starlinków. Jak i gdzie szukać Starlinków, gdy nie mieszkacie w Warszawie Różnice w czasie są niewielkie i wynoszą do kilkunastu minut, ale by mieć pewność, że nie przegapimy zjawiska proponuję użyć aplikację Heavens-Above , którą możecie pobrać na W te wakacje znów mamy szansę ujrzeć szereg planet, nawet kilka jednej nocy Tego lata, już po północy, na niebie widoczne będą największe planety naszego układu – Jowisz i Saturn Tradycyjnie w sierpniu towarzyszyć nam będą też spadające gwiazdy, czyli Perseidy Gdzie i kiedy wypatrywać Trójkąta Letniego? Gdy tylko o zmierzchu zaczyna być ciemno, kierujmy wzrok nad wschodni horyzont Latem możemy też poszukać na niebie wstęgi naszej Galaktyki, Drogi Mlecznej Choć chmury zwykle są zmorą zarówno zawodowych, jak i amatorskich obserwatorów nieba, jest pewien wyjątek: obłoki srebrzyste. W Polsce okres ich dobrej widoczności rozpoczął się już w maju Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Jak to jest z tymi nocami? Nie oszukujmy się – mimo wszystko latem w Polsce w nocy nadal jest ciemno, nie poczujemy się więc jak za kołem podbiegunowym, gdzie Słońce przez długi czas po prostu nie zachodzi. Mimo to widać gołym okiem, że w tym czasie niebo jest jaśniejsze niż przez resztę roku, a w okolicach przesilenia letniego wieczór szybko przechodzi w świt. Są to tak zwane białe noce – ale astronomiczne, w odróżnieniu od tych dużo jaśniejszych, cywilnych, które w naszym kraju po prostu nie występują. Na niebie wciąż widać wtedy wiele gwiazd, jednak tych świecących najsłabiej nie zobaczymy. Kiedy mówimy o białych nocach astronomicznych? To zależy od miejsca obserwacji. Na szerokości geograficznej Warszawy zaczynają się już około 21 maja, kończą się natomiast po 23 lipca. Z kolei dla miejscowości leżących na szerokości Krakowa to okres między 2 czerwca a mniej więcej 18 lipca. Im dalej na północ, tym bardziej białe noce astronomiczne przypominają te prawdziwe. W okolicy Jastrzębiej Góry występują (nawet do około tygodnia przed i tygodnia po przesileniu letnim, które w tym roku wypada 21 czerwca) białe noce żeglarskie. Słońce chowa się wówczas pod horyzontem jeszcze płycej, przez co niebo wydaje się być z lekka rozświetlone przez całą noc. Aby to dostrzec, musimy oddalić się od świateł miast, co może nie być takie proste. Zdjęcia początków Wszechświata. Polski udział w niezwykłej publikacji Najdłuższy dzień w roku noc kupały, Noc Świętojańska, Sobótka – to słowiańskie (i nie tylko) święto obchodzone w dzień (i noc) letniego przesilenia Słońca na półkuli północnej, czyli w okolicach 21 czerwca. Kościół katolicki z początku walczył z tego rodzaju obrządkami, szybko jednak z tego zrezygnował i próbował połączyć Nocy Kupały z tradycjami chrześcijańskimi – stąd zrodziła się Wigilia św. Jana lub po prostu Noc Świętojańska, obchodzona z 23 na 24 czerwca dla upamiętnienia postaci Jana Chrzciciela. Nie udało się jednak całkiem zatrzeć pogańskich tradycji – i tak każdego roku w Anglii 21 czerwca w pobliże Stonehenge wciąż zjeżdżają się druidzi, a wraz z nimi tysiące turystów. W Polsce istnieje słynna tradycja Wianków, a w Krakowie świętowanie Sobótki odbywa się na Kopcu Kraka w Krakowie. Wschód Słońca ponad Stonehenge, 21 czerwca 2005 r. zdj. Andrew Dunn W tym dniu w Krakowie Słońce wschodzi już o godzinie 4:30, a zachodzi tuż przed 21. Najdłuższy dzień roku trwa tam zatem aż 16 godzin i 23 minuty. Dla porównania najkrótszy dzień w roku (dzień przesilenia zimowego) trwa tylko około 8 godzin. Jeśli chcemy, aby dzień był jeszcze dłuższy, możemy udać się nad Bałtyk. W okolicach Jastrzębiej Góry najdalej wysuniętego na północ miejsca w Polsce, w dniu przesilenia letniego Słońce wschodzi około godziny 4, a zachodzi dopiero po 21:30. Czuć tam, że Skandynawia jest naprawdę blisko... Miesiąc bez snu, ciąża na zakładkę, porody samców. Matki i ojcowie świata zwierząt Planety i meteoryty W te wakacje znów mamy szansę ujrzeć szereg planet, nawet kilka jednej nocy. Początek astronomicznego lata to złe warunki do wieczornych obserwacji trudnego do dostrzeżenia, bo podążającego zawsze blisko Słońca i ginącego teraz w jego promieniach Merkurego. Pod koniec czerwca i w pierwszych tygodniach lipca szukajmy go nisko na porannym niebie, przed wschodem Słońca (niestety, wymaga to wczesnej pobudki). Dużo łatwiej natomiast będzie zobaczyć Wenus. W czerwcu i przez resztę lata świeci po zachodzie Słońca. Nazywany jest gwiazdą wieczorną i pojawia się nad zachodnim horyzontem. Początkowo około godziny 21, a z upływem dni coraz wcześniej – w sierpniu już około 20. Foto: Stellarium Wenus i Mars po zachodzie Słońca widziane w pierwszym tygodniu lipca z okolic Warszawy Foto: Stellarium Lipcowa koniunkcja Wenus z Marsem i Księżycem widziana po godzinie 21 z okolic Warszawy Wieczorami mamy również okazję podziwiać Marsa. W czerwcu tę spokojnie świecącą wyraźnie czerwonawą planetę możemy odnaleźć w granicach letniego, słabo widocznego gwiazdozbioru Raka. W lipcu i sierpniu – w granicach bardziej znanego i lepiej widocznego gwiazdozbioru Lwa. Wtedy jednak będzie już powoli ginął w blasku zachodzącego Słońca. Co ciekawe, przez dużą część lata Mars trzyma się blisko Wenus. 12 lipca około godziny 21:30 obie planety znajdą się w koniunkcji, bardzo blisko siebie – oddalone o mniej więcej średnicę Księżyca w pełni. Wenus będzie wtedy dużo jaśniejsza niż Mars. W tym roku dodatkowo potowarzyszy im (nieco powyżej) sierp Księżyca tuż po nowiu. Foto: Stellarium Jowisz i Saturn w lipcu po północy Tego lata jeszcze później, już po północy, na niebie widoczne będą największe planety naszego układu – Jowisz i Saturn. Szukajmy ich w granicach zodiakalnych konstelacji Wodnika i Koziorożca. 2 sierpnia Saturn znajdzie się w opozycji, co oznacza, że będzie świecił dokładnie po przeciwnej stronie nieba niż Słońce, wysoko ponad horyzontem. Gdy planeta znajduje się w opozycji, jej odległość od Ziemi jest najmniejsza z możliwych, przez co świeci bardzo jasno. To wyjątkowo dogodne warunki do obserwacji Saturna, skorzystajmy z nich! Skoro już mowa o sierpniu, także wtedy (11 VIII o godzinie 20:30) czeka nas ciekawa koniunkcja „młodego” sierpa Księżyca z Wenus, niedługo po zachodzie Słońca nad zachodnim horyzontem. A 21 sierpnia po północy Księżyc (tym razem bliski pełni) zbliży się na odległość równą swojej średnicy do jasnego Saturna. Foto: Stellarium Sierpniowa koniunkcja Księżyca z Saturnem widziana z okolic Krakowa Tradycyjnie w sierpniu towarzyszyć nam będą też spadające gwiazdy, czyli Perseidy. Obecność tego roju meteorów związana jest z kometą Swift–Tuttle, która stopniowo „paruje” po zbliżeniu się do Słońca, co powoduje powstanie chmury małych, skalnych cząstek – meteoroidów. Ziemia, orbitując wokół Słońca, przecina ją co roku. Wówczas te drobne ciała wpadają z dużą prędkością w atmosferę, a my widzimy nocą (przy sprzyjającej pogodzie) setki „spadających gwiazd”, czyli meteorów. W przypadku tego słynnego roju można ich zliczyć nawet kilkadziesiąt na godzinę! Maksimum roju przypada na noc z 12 na 13 sierpnia, ale wypatrujmy ich też kilka dni wcześniej i później. Pamiętajmy, że meteory będą zdawały się „promieniować” z okolic konstelacji Perseusza (jest to tzw. radiant roju). Co ważne, w tym roku nie będzie nam przeszkadzał Księżyc. Perseidy to nie jedyny typowy dla lata rój meteorów. Wcześniej, między 22 czerwca a 2 lipca (z maksimum 28 czerwca), możemy spróbować policzyć na niebie dość jasne meteory należące do roju Bootydów. Ich radiant znajduje się w konstelacji Wolarza. Kolejnym rojem letnich meteorów o stosunkowo wysokiej aktywności są południowe delta Akwarydy, możliwe do obserwacji od 12 lipca do około 19 sierpnia, z radiantem w gwiazdozbiorze Wodnika. Dyrektor Centrum Nauki Kopernik: nauka nigdy nie miała i nie ma charakteru narodowego Gwiazdy i… galaktyka To, ile zobaczymy tego lata gwiazd, zależeć będzie w dużej mierze od naszej odległości od jasnych miast i (jak już wspomnieliśmy) bieguna północnego. Przez sam fakt istnienia białych nocy wiele słabszych gwiazdozbiorów możemy przegapić. Jest jednak coś, co każdy obserwator letniego nieba powinien móc dostrzec nawet w samym środku miasta – to Trójkąt Letni. Wbrew pozorom nie jest to gwiazdozbiór, a asteryzm – wzór utworzony przez określone gwiazdy, niezaliczany jednak do żadnego z 88 oficjalnie uznanych gwiazdozbiorów pokrywających niebo. Trójkąt Letni składa się z trzech bardzo jasnych gwiazd, które na naszej półkuli widnieją na niebie aż do jesieni. To Altair w gwiazdozbiorze Orła, Deneb w gwiazdozbiorze Łabędzia i Wega w konstelacji Lutni. Wszystkie te gwiazdy świecą biało-niebieskim światłem. Trójkąt ten wspominany jest już w chińskich legendach sprzed 2600 lat. Wega (Alpha Lyrae) jest najjaśniejszą z nich, a przy okazji to piątą pod względem jasności gwiazda nocnego nieba widocznego z Ziemi. Znajduje się w odległości zaledwie 25 lat świetlnych od nas. To właśnie ona pojawia się w słynnej powieści C. Sagana „Kontakt” (oraz w filmie z 1997 roku pod tym samym tytułem). Co ciekawe, dawniej (12 000 Wega była dla Ziemi Gwiazdą Polarną i stanie się nią ponownie – na skutek precesji osi ziemskiej – około roku 14 000. Pod względem fizycznym jest to gwiazda ciągu głównego, blisko dwa razy gorętsza od Słońca i 40 razy od niego jaśniejsza. Obraca się wokół swojej osi z bardzo dużą prędkością, przez co jest silnie spłaszczona na biegunach i wybrzuszona w okolicach równikowych. Deneb (Alpha Cygni) leży znacznie dalej od nas niż Wega, bo w odległości aż 2615 lat świetlnych. To najjaśniejsza gwiazda konstelacji Łabędzia, choć nam wydaje się najsłabszą z Trójkąta Letniego, właśnie ze względu na odległość. W rzeczywistości Deneb może być nawet do 200 tysięcy razy jaśniejszy od Słońca, a gdyby znalazł tak blisko nas jak Wega, byłby kilkadziesiąt razy od niej jaśniejszy, rzucając na Ziemię własne cienie. Jest tak zwanym nadolbrzymem, gwiazdą 200 razy większą od Słońca. Umieszczony w jego miejscu w Układzie Słonecznym, wypełniałby go aż po orbitę Ziemi. Ze względu na precesję osi Ziemi Deneb stanie się „już niebawem” (około 9800 roku) kolejną, obok Wegi i Polaris, Gwiazdą Polarną. Altair (Alpha Aquilae) w Orle to 12 pod względem jasności gwiazda na niebie – biały karzeł ciągu głównego, około 11 razy jaśniejszy od Słońca i blisko dwa razy od niego większy. Ma bardzo dużą prędkość obrotową, przez co jego bieguny są również silnie spłaszczone. Wykazuje także nieznaczne zmiany jasności, przez co kwalifikuje się go jako gwiazdę zmienną typu Delta Scuti. Foto: A. Fujii / NASA, ESA Obraz obszaru nieba, w którym znajduje się asteryzm „Letniego Trójkąta”, składającego się z trzech jasnych gwiazd: Wega (u góry po lewej), Altair (na dole pośrodku) i Deneb (po lewej, blisko ramki) Gdzie i kiedy wypatrywać Trójkąta Letniego? Gdy tylko o zmierzchu zaczyna być ciemno, kierujmy wzrok nad wschodni horyzont. Trudno go przeoczyć, bo jego gwiazdy zwykle pojawiają się po zachodzie Słońca jako pierwsze. Latem możemy też poszukać na niebie wstęgi naszej Galaktyki, Drogi Mlecznej. Widać ją wzdłuż krawędzi dysku, patrząc z jej wnętrza, bowiem Ziemia wraz z całym Układem Słonecznym znajduje się blisko płaszczyzny dysku Galaktyki i zarazem w pobliżu jego skraju. Jasna poświata złożona z milionów gwiazd będzie jednak możliwa do obserwacji tylko z dala od miejskich świateł, na ciemnym tle, najlepiej na południu Polski. Droga Mleczna ciągnie się przez wiele różnych gwiazdozbiorów, zahaczając o Trójkąt Letni (Łabędzia i Orła), ale także Kasjopeję, Strzelca czy Skorpiona. Warto dodać, że patrząc właśnie w kierunku tego ostatniego, spoglądamy tak naprawdę ku centrum Drogi Mlecznej, które znajduje się w odległości około 28 tysięcy lat świetlnych od Ziemi i zawiera supermasywną czarną dziurę. Oczywiście nie możemy jej bezpośrednio zobaczyć, między innymi ze względu na duże ilości towarzyszącego jej gazu i pyłu. Foto: Stellarium Trzy najjaśniejsze gwiazdy składające się na Trójkąt letni Obłoki srebrzyste Co jeszcze można zobaczyć na wakacyjnym niebie? Choć chmury zwykle są zmorą zarówno zawodowych, jak i amatorskich obserwatorów nieba, jest pewien wyjątek: obłoki srebrzyste. W Polsce okres ich dobrej widoczności rozpoczął się już w maju. Są to stosunkowo rzadkie chmury występujące wysoko, bo aż w mezosferze (do wysokości 85 km nad Ziemią, co czyni je najwyższymi chmurami obserwowanymi z powierzchni). Tworzą je drobiny materii międzygwiazdowej, w tym tej pochodzącej ze spalonych meteorów. Osadza się na nich para wodna z atmosfery, która zamarzając, tworzy niewielkie kryształki lodu. Chmury te najłatwiej dostrzec niedługo (1,5 do 2 godzin) po zachodzie Słońca lub przed jego wschodem, nad północnym horyzontem. W odróżnieniu od zwykłych chmur nawet po zmierzchu obłoki srebrzyste (jak sama nazwa wskazuje) jasno świecą, połyskując światłem płytko schowanego pod horyzontem Słońca, odbitego od kryształków lodu. Najlepiej szukać ich na północnych szerokościach geograficznych – im dalej, tym większa szansa na ich złapanie. Foto: © Creative Commons Obłoki srebrzyste nad polem maków w Koźminie Wielkopolskim, zdj. Szymon Glinkowski / Każdy z nas może szukać na niebie odległych gwiazd – dlatego wykorzystajmy nadchodzące letnie noce, aby się nimi zachwycić. Artykuł ukazał się we współpracy z Popularization Gate, Knowledge Trasfer Gate i Social Engagement Gate w ramach Programu Strategicznego Inicjatywa Doskonałości w Uniwersytecie Jagiellońskim Tajemnicza spirala nad Alaską. Zagadka rozwiązana. O tajemniczej spirali na niebie, którą było widać w sobotę, rozpisały się media na całym świecie.Snuto domysły na temat przyczyn Niebo w 2022 roku ma nam wiele do zaoferowania! Sprawdź kalendarz zjawisk astronomicznych, których nie można przegapić i dowiedz się, gdzie będą najlepiej obserwowalne! Oscar Gutierrez Zozulia/ planety, koniunkcje i zaćmienia – nocne niebo w 2022 r. szykuje dla nas wiele niesamowitych pokazów. Warto je zobaczyć w ramach tzw. turystyki astronomicznej. Ten nietypowy rodzaj podróżowania zdobywa w ostatnich latach coraz większą popularność. Chodzi o to, by podróżować do miejsc, z których najlepiej widać niezwykłe zjawiska na nocnym niebie – zaćmienia, koniunkcje, deszcze meteorytów. Sprawdźcie, jakie cuda szykują dla nas gwiazdy w 2022 r. i gdzie będą najlepiej widoczne!Spis treściPodróż w gwiazdy okiem i wyobraźnią, czyli turystyka astronomicznaWyprawa między gwiazdy 2022. Jak uprawiać turystykę astronomiczną?Gwiazdy i zjawiska astronomiczne 2022. Jak obserwować niebo?Co czeka turystów w 2022 r.? Sprawdź niezwykłe zjawiska astronomiczne Podróż w gwiazdy okiem i wyobraźnią, czyli turystyka astronomicznaTurystyka astronomiczna to stosunkowo nowe zjawisko, choć zainteresowanie ludzi gwiazdami jest stare jak sam nasz gatunek. Ciała niebieskie od zawsze fascynowały ludzi, którzy dawniej czcili słońce, księżyc i gwiazdy jako bogów, uważali je za anielskie armie lub lampy pozawieszane na wielkiej kopule. Współczesne zapatrywania na kosmos są mniej – albo bardziej, w zależności od punktu widzenia – niesamowite. Rozumiemy już, że gwiazdy to wielkie kule plazmy, emitujące światło, rozsypane na powierzchni wszechświata, który nie ma końca. Dziś wiedza o gwiazdach jest bardziej dostępna niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu, w dużej mierze dzięki popularyzacji nauki i Internetowi. Mimo wydarcia niebu wielu tajemnic, ciała niebieskie i ich ruchy nie przestają nas fascynować. Coraz więcej osób interesuje się zjawiskami astronomicznymi i pragnie oglądać niezwykłe i rzadkie wydarzenia na nocnym niebie na własne oczy. Tak powstała turystyka astronomiczna – rodzaj podróżowania, którego celem jest właśnie obserwacja nietypowych zjawisk, podróżowanie na nocne niebo za pomocą lornetek, teleskopów i zjawiska astronomiczne w 2022 roku trzeba zobaczyć! Sprawdź, kiedy warto obserwować niebo:Wyprawa między gwiazdy 2022. Jak uprawiać turystykę astronomiczną?Część podróżników, uprawiających turystykę astronomiczną, udaje się do miejsc związanych z rozwojem astronomii – znanych ośrodków badawczych i obserwatoriów. Inni wolą raczej pojechać tam, gdzie najlepiej widać dane zjawisko, np. żeby zobaczyć koniunkcję planet lub deszcz meteorytów nad półkulą południową, trzeba ruszyć się na atrakcje turystyczne w Polsce. Te miejsca warto odwiedzić!Gdzie pojechać na ferie zimowe, wakacje lub urlop? Oto najbezpieczniejsze krajeJeszcze inni turyści żywią pasję do amatorskiego obserwowania nieba na co dzień i chętnie podróżują do miejsc, w których tzw. zanieczyszczenie świetlne nie jest duże i na nocnym niebie widać mnóstwo gwiazd i Drogę Mleczną. Takie miejsca znajdują się najczęściej daleko od wielkich miast – nie bez powodu obserwatoria astronomiczne stoją najczęściej na wysokich górach z daleka od cywilizacji. Przydatną mapę zanieczyszczenia świetlnego w Polsce i na całym globie znajdziecie udają się w niebo całkiem dosłownie. Obserwujemy ostatnio wzrost popularności komercyjnych lotów kosmicznych. Na razie tego rodzaju wycieczka kosztuje kilkadziesiąt milionów dolarów, ale może w przyszłości rekreacyjne loty na orbitę staną się bardziej dostępne dla szerokich Księżyc. Kiedy i jak go obserwować?Turystyka w kosmosie. Miliarder wrócił z wycieczki na Międzynarodową Stację KosmicznąGwiazdy i zjawiska astronomiczne 2022. Jak obserwować niebo?Dziś interesuje nas przede wszystkim klasyczna turystyka astronomiczna – obserwacja nieba i tego, co dla nas przyszykowało na rok 2022. Turystyka astronomiczna staje się coraz popularniejsza także w Polsce. Dla wielu osób wyprawa spojrzeniem na gwieździste niebo jest niemniej atrakcyjna od wycieczki w jakieś egzotyczne miejsce. Ostatecznie, jedno spojrzenie w gwiazdy pozwala nam dostrzec światło z innych światów, tak odległych, że nigdy się do nich nie dostaniemy. Osoby o marzycielskim usposobieniu taka myśl stymuluje i cieszy nie gorzej niż impreza na Expo 2020 w obserwować zjawiska astronomiczne, warto zapewnić sobie ku temu jak najlepsze warunki:oddal się jak najbardziej od źródeł światła, daj sobie czas - gdy oczy przyzwyczają się do ciemności, gwiazdy będą świecić jaśniej, im wyżej, tym lepiej - do obserwowania zjawisk takich jak np. Perseidy, warto wybrać się w góry albo chociaż wejść na dach swojego domu, obserwacji możesz dokonywać gołym okiem, ale lepsze wrażenia zapewni ci teleskop, a nawet lornetka. Tajlandia: dodatkowa opłata turystyczna być może od czerwca 2022Aplikacja mObywatel dostała aktualizację. Można „odświeżyć” paszport covidowyCo czeka turystów w 2022 r.? Sprawdź niezwykłe zjawiska astronomiczneCo szykują dla nas gwiazdy, planety, komety i koniunkcje w 2022 r.? Jakie niezwykłe zjawiska astronomiczne będzie można obserwować w kolejnych miesiącach? Redakcja National Geographic przygotowała mały poradnik dla tych, którzy chcą uprawiać turystykę astronomiczną, tzn. wybrać się na kilka chwil w gwiazdy, by obserwować niezwykły niebiański w naszej galerii, kiedy w roku 2022 wyjść na balkon lub wybrać się pod miasto i spojrzeć w niebo, by zobaczyć niesamowite widoki – spadające gwiazdy, rzadkie koniunkcje planet, unikalne zjawiska astronomiczne w 2022 roku trzeba zobaczyć! Sprawdź, kiedy warto obserwować niebo:Polecane ofertyMateriały promocyjne partneraOd godz. 12:00 CET zapraszam na specjalny blog na żywo z bieżąco aktualizowanym polskim komentarzem do procedur przedstartowych, startu i lotu IFT-2 - nowy komentarz w relacji pojawia się pod oknem transmisji automatycznie w czasie rzeczywistym - nie jest wymagane odświeżanie strony. Czytaj cały wpis ».Właśnie we wtorek 14 czerwca księżyc osiągnie fazę pełni i z tym związany jest jego nietypowy wygląd. Taki księżyc nazywany jest również Księżycem Różanym lub Gorącą Pełnią. Pierwsza nazwa nawiązuje do kwitnięcia róż, a druga do początku upalnych dni. Określenie Księżyc Truskawkowy natomiast wzięło się z kultury Indian z Ameryki Północnej, bo zjawisko przypada w momencie rozpoczynania tam zbioru truskawek. Fascynująca jest nie tylko barwa, ale i to, że księżyc tego wieczoru wydaje się większy. A to za sprawą tego, że znajduje się w najbliższym punkcie Ziemi. Może być nawet o kilkanaście procent większy i przy okazji świecić do 30 procent jaśniej! Tak ma być właśnie we wtorek 14 czerwca. Kiedy zobaczysz Truskawkowy Księżyc? Zjawisko w Polsce rozpocznie się o godzinie Kulminacyjny moment przypadnie natomiast na godzinę Czy jest szansa, by taki nietypowy księżyc zobaczyć? To zależy w dużej mierze od pogody. Najlepiej widać go oczywiście przy bezchmurnym niebie. Lepiej widoczny jest też poza miastem, bo mniej jest tam sztucznego oświetlenia, które zakłóca podziwianie Księżyca Truskawkowego. Takie zjawisko dużo łatwiej obserwować niż zaćmienie, ponieważ nie trzeba korzystać ani z okularów ochronnych ani z żadnego specjalnego sprzętu. Zobacz także Co ciekawe, zjawisku zwanym również superpełnią lub superksiężycem mogą towarzyszyć specyficzne objawy u ludzi. Mogą się czuć oni rozdrażnieni, zaniepokojeni i zestresowani. Kto nie zdąży we wtorek podziwiać nietypowego księżyca, będzie miał na to szansę jeszcze 13 lipca. Następna okazja na to pojawi się dopiero za rok – w czerwcu 2023 r. Co prawda pełnie księżyca występują regularnie co około 29,5 dnia, ale orbita, po której się porusza nie ma kształtu koła lecz elipsy. Dlatego widoczność tarczy Księżyca może się różnić przy poszczególnych pełniach, w zależności od tego, jak daleko znajduje się on od Ziemi. wbh Zobacz też: Diabeł pyłowy. Nietypowe zjawisko Syndrom FOMO. Co to takiego? Ten artykuł po raz pierwszy ukazał się na stronie Faktu r.
Oczywiście, przyda się do tego np. lornetka, ale i bez niej świetnie widać gwiazdy na niebie. Wystarczy wyjść w bezchmurny wieczór z dzieckiem przed dom i podziwiać zjawiska astronomiczne.
Przeszliśmy przez szczytowy moment sezonu białych nocy. Niemal najkrótsze i najjaśniejsze noce - mimo, że już odrobinkę dłuższe od tych z przesilenia letniego - wciąż zaczynają się bardzo późno, szybko kończą, a obserwatorzy na naszych szerokościach geograficznych, zwłaszcza w północnych województwach, nadal mają bardzo mało czasu jako-takiej ciemności. Z drugiej strony obecny czas wiąże się też z panowaniem najwyższych temperatur w roku, co sprzyja utrzymywaniu komfortu termicznego praktycznie do świtu, zwłaszcza gdy trafia się nam noc tropikalna umownie dotycząca takich przypadków, gdy temperatura nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza. Spać w takich warunkach nie zawsze jest łatwo, więc jeśli inne okoliczności na to pozwalają, warto wykorzystać ten czas na obserwacje nieba. Czas białych nocy to nie tylko szansa na widowiskowe obłoki srebrzyste, ale też najczęstsze i najjaśniejsze w roku przeloty Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, z którą spędzimy cały miesiąc. Poza tym jasne niebo nie przekreśla szans na obserwacje planet, a te dla porannych skowronków będą stanowić coraz lepszy cel przed wschodem Słońca. Sprawdźmy co jeszcze przyniesie nam najgorętszy miesiąc roku, a zarazem trzeci i ostatni miesiąc sezonu białych tym tekście przeczytasz o:1. Długości dnia i Widoczności planet w lipcu Obłoki srebrzyste - część Ważniejszych zjawiskach astronomicznych przypadających w lipcu 2022, widocznych z terenu Mapy i wizualizacje dnia i nocyPo przesileniu letnim znajdujemy się w początkowej fazie odwrotnego procesu, z jakim mieliśmy do czynienia przez minionych 6 miesięcy. Dni czy się to nam podoba czy nie - już się skracają, ale gdyby jednak się to nie podobało to lipiec jest wciąż okresem, gdy nie trzeba się tym ubywaniem chwil ze Słońcem szczególnie smucić. 1 lipca wschód Dziennej Gwiazdy następuje już o godz. 04:16, a zachód prawie o najpóźniejszej porze w roku - godz. 21:20 CEST (czas dla Pomorza Gdańskiego). Obecnością Słońca możemy się więc cieszyć aż 17 godzin 3 minuty. Pod koniec miesiąca, który otwiera nam drugą połowę roku, ze Słońcem powitamy się tu o godz. 04:56, a pora zachodu przesunie się jedynie o 35 minut wstecz względem 1 lipca - do godz. 20:45 Słońca podczas górowania pozostaje zbliżona do maksymalnej w skali roku i niewiele się zmienia - maleje z najwyższych 59 stopni do 54 stopni, sprawiając, że Słońce wciąż przez znacznie większą część doby towarzyszy nam w codziennej pozornej wędrówce przez firmament i dostarczając na skutek wysokiego kąta padania promieni silnie odczuwalne dawki swojego ciepła. Łapmy tej witaminy D i czerpmy z lata ile się da, bo później długo przyjdzie nam na nie noce, które nieznacznie poprawią nam jakość - czytaj ciemność - nieba podczas ostatniego miesiąca białych nocy przypadną w pierwszym i ostatnim tygodniu lipca za sprawą następującego układu faz Srebrnego Globu: I kwadra 7 lipca, pełnia 13 lipca, III kwadra 20 lipca i nów 28 lipca. Podczas lipcowego okrążenia Ziemi Księżyc znajdzie się w perygeum swojej orbity 13 lipca (357263 km) zaledwie 9 godzin przed pełnią co stanowi największe zbliżenie pełni z perygeum w tym roku, z kolei apogeum (406274 km) przypadnie 26 lipca. O ile zatem na początku miesiąca niewielka faza Księżyca nie przyniesie istotnej poprawy widoczności nieba (będzie to ledwie 2 tygodnie po przesileniu letnim), o tyle nów w ostatnim tygodniu lipca dadzą już nam odczuć bardziej zauważalną ciemność w terenie przy spoglądaniu na rozgwieżdżone niebo, gdyż będzie to już przedsmak powrotu nocy astronomicznych od następnego planet w lipcu 2022MERKURY - - widoczna przez cały miesiąc w ostatniej godzinie przed wschodem Słońca, około 6-7 stopni nad horyzontem w momencie świtu cywilnego do około 12 stopni tuż przed wzejściem Dziennej Gwiazdy. Wymagany dostęp do odsłoniętej północno-wschodniej strony horyzontu. Blask najjaśniejszej z planet jest w lipcu stały i wynosi -3,8 mag. Zmieniają się faza i średnica kątowa: odpowiednio z 86 do 92% i 11,8 do 10,7 sekund. Koniunkcja z Księżycem 26 i 27 lipca (szczegóły w czwartym rozdziale, mapki w piątym).MARS - widoczny nad ranem w gwiazdozbiorach Ryb (do 8 lipca) i Barana. Jasność Czerwonej Planety rośnie z 0,4 do 0,2 mag., a średnica kątowa z 7,2 do 8,2 sekund. 21 i 22 koniunkcja z - widoczny nad ranem w gwiazdozbiorze Wieloryba. Jasność największej z planet rośnie z -2,4 do -2,6 mag., a średnica tarczki z 40,8 do 44,9 sekund. Koniunkcja z Jowiszem 19 - widoczny nad ranem w gwiazdozbiorze Koziorożca. Jasność rośnie w tym miesiącu nieznacznie, z do 0,3 mag., a średnica tarczki z do 18,6 sekund, nie licząc systemu pierścieni otaczających planetę. Saturn będzie pierwszą z planet, z którą Srebrny Glob spotka się w tym miesiącu, ale i tak stanie się to dopiero w jego drugiej połowie - koniunkcję tą możemy zaobserwować 16 - widoczny nad ranem w gwiazdozbiorze Barana, około 12 stopni na zachód od Plejad zdobiących Byka i widocznych już nad ranem przed rozjaśnieniem firmamentu. Jasność siódmej z planet naszego Układu nieznacznie wzrośnie z 5,8 do 5,7 mag., dalej wymagając oczywiście lornetki. Od 25 lipca rozpocznie się czas koniunkcji Urana z Marsem o dystansie 5 stopni, malejącej z każdą dobą do 2 sierpnia, gdy planety będzie dzielić niespełna 1,5 stopnia odległości i co pozwoli je ujrzeć jednocześnie nie tylko w lornetkach, ale też nieco większych powiększeniach - widoczny nad ranem w gwiazdozbiorze Ryb. Ostatnią z planet, podobnie jak Urana możemy spróbować ujrzeć jako gwiazdopodobny punkt jedynie lornetkami, znając dokładne położenie na daną noc, bowiem w lipcu jasność Neptuna wynosić będzie 7,8 srebrzyste. Polowanie na widowiskowe "duchy na niebie". Część 2Po maju, który zainaugurował sezon nad północną półkulą oraz czerwcu, który przyniósł pierwsze i kilka następnych wystąpień NLC nad umiarkowanymi szerokościami geograficznymi łącznie z Polską, wchodzimy w ostatni miesiąc, który może przynieść nam te "alternatywne zorze polarne" nad nasz kraj. Choć teoretycznie aż do zakończenia sezonu białych nocy możemy zaobserwować z Polski te zawieszone na granicy atmosfery i przestrzeni kosmicznej obłoki, to nie ulega wątpliwości, że największą szansę na sukces będziemy mieć głównie w pierwszej połowie lipca, będącą zwykle ostatnim dzwonkiem na ujrzenie obłoków srebrzystych z naszego kraju, zwłaszcza dla mieszkańców południa, gdzie czas białych nocy zaczął się w ostatniej dopiero dekadzie czerwca, a zakończy się jeszcze w pierwszym tygodniu poszukiwaniu tego zjawiska należy skierować wzrok na niebo północne, wodząc wzrokiem na sąsiadujące niebo zachodnie (kiedy obserwujemy w pierwszej części nocy, od około 30-60 minut po zachodzie Słońca) i niebo wschodnie (jeśli obserwujemy w drugiej części nocy przed nadchodzącym świtem). Najjaśniejsze fragmenty z tych zawieszonych ponad 75-90 km nad Ziemią chmur, zwykle ukazują się niezbyt wysoko nad horyzontem (5-10 stopni) gdzie niebo jest złotawe, ale z dobrym wzrokiem, w sprzyjającej pogodzie i ich dużym natężeniu, można je dostrzec nawet powyżej 50 stopni elewacji, wówczas już nie tylko na złotym, ale i bardziej ciemnogranatowym niebie. Do obserwacji zjawiska oczywiście nie potrzebujemy sprzętu optycznego. Jeśli jednak los sprzyja i obłoki srebrzyste ukazują się naszym oczom, zachęcam do uwieczniania ich na zdjęciach - już kilkunastosekundowe ekspozycje bez trudu zarejestrują ich 2022 roku bardzo korzystnie wypadł zwłaszcza tydzień z najkrótszymi nocami - podczas nocy w przesilenie letnie obłoki srebrzyste w pięknym wydaniu dotarły nawet na południe od Polski, po czym już kolejnej nocy ukazały się raz jeszcze, a na trzecią z rzędu dobę uwidoczniły się przed świtem. W poprzednich sezonach rzadko dochodziło do sytuacji by NLC pojawiały się nad naszym krajem noc po nocy, więc albo tym razem mieliśmy do czynienia z dość wyjątkową sytuacją, albo ze zwiastunem bardzo dobrego, długiego sezonu aktywności obłoków srebrzystych z ich licznymi wystąpieniami nad umiarkowanymi szerokościami geograficznymi. Miejmy nadzieję, że bliżej prawdy jest ta druga możliwość, bo jeśli tak się stanie to lipiec ma szansę zapisać się nie tylko równie udanie jak czerwiec, ale być może nawet zjawiska astronomiczne przypadające w lipcu 2022, widoczne z terenu Polski- od 02 do - widoczność ISS - od 2 lipca wchodzimy w drugi i ostatni okres widoczności Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach sezonu białych nocy. Z uwagi na nieustanną bliskość Słońca pod horyzontem przeloty stają się najczęstsze, najjaśniejsze i najdłużej trwające w porównaniu do wszystkich innych okresów widoczności. Szczegóły oraz orientacyjny harmonogram obserwacji dostępny w osobnym tekście w całości poświęconym widoczności - koniunkcja Księżyca z Antaresem - dość długo, bo aż do przełomu pierwszej i drugiej dekady miesiąca poczekamy na moment, w którym nasz satelita mija jasny obiekt - w tym wypadku będzie to najjaśniejsza gwiazda Skorpiona, stanowiąca jeden z najbardziej klasycznych obiektów letniego nieba. Pomarańczowo mieniący się Antares widoczny zawsze niezbyt wysoko nad południowym horyzontem to obiekt, do ujrzenia którego nie musimy długo czekać z pociemnieniem nieba, ale musimy wybrać za to miejsce z w pełni odkrytym południowym horyzontem aby wszelkie zabudowania nie uniemożliwiły obserwacji. Podczas tej koniunkcji dystans dzielący Antaresa od Księżyca zmierzającego ku pełni wyniesie niespełna 3,5 stopnia, zjawisko możemy więc z powodzeniem obserwować - koniunkcja Księżyca z Saturnem - pierwsze spotkanie Księżyca z jasną planetą dopiero na otwarcie drugiej połowy miesiąca. W koniunkcji z Saturnem dystans dzielący naszego satelitę od szóstej z planet wyniesie 4,5 stopnia - podobnie jak w przypadku spotkania z Antaresem lornetka pozwoli przyjrzeć się zjawisku z bliższej perspektywy mieszcząc oba obiekty w polu widzenia. Dodatkowo jeśli obserwacji dokonamy około godz. 03:00 CEST będziemy mieli okazję ujrzeć oba obiekty w trakcie górowania, gdy będą tego poranka osiągać najwyższe elewacje - w tym przypadku 18-22 stopnie nad - koniunkcja Księżyca z Jowiszem - trzy doby po minięciu Saturna nasz satelita zbliży się do największej z planet i będzie to dodatkowo spotkanie najwęższe ze wszystkich koniunkcji lipcowych. Podczas największego zbliżenia obiekty będą od siebie niespełna 3 stopnie, a obserwacja w około 45 minut przed wschodem Słońca pozwoli tę parkę zobaczyć aż 30-32 stopnie nad południowo-wschodnim koniunkcja Księżyca z Marsem - przez dwa poranki z rzędu Srebrny Glob przemierzać będzie gwiazdozbiór Barana, w którym świecić będzie Mars. Względem Czerwonej Planety dystans będzie przez dwie doby dość rozległy i wyniesie niemal 7 stopni 21 lipca oraz nieco ponad 5 stopni 22 lipca. Oświetlenie Księżyca zmniejszy się z 45% w pierwszy poranek do 35% dobę - koniunkcja Księżyca z Wenus - na pożegnanie tegorocznego sezonu białych nocy dwa poranki ze spotkaniem dwóch najjaśniejszych obiektów po Słońcu. Nasz satelita zmierzający ku nowiu znajdzie się 26 lipca w odległości niespełna 6 stopni od Wenus, ukazując nam zaledwie 6% swojej tarczy, zatem stanowiąc bardzo cienki, urokliwy i fotogeniczny sierp. Gdyby nie silne rozświetlenie nieba od zbliżającego się wschodu Słońca można by tu liczyć dodatkowo na ładnie uwypuklone światło popielate, ale z uwagi na jasne tło i niewielką elewację fenomen ten będzie widoczny bardziej subtelnie. Poranek później dystans dzielący obiekty wzrośnie do 6,5 stopnia, a oświetlenie Księżyca zmniejszy się do 2,5%. W przypadku obu poranków konieczny będzie dostęp do całkowicie odsłoniętego horyzontu północno-wschodniego, ponieważ elewacja obiektów wynosić będzie od 6 do 11 starty Starlink - po czerwcu dość niefortunnym dla miłośników obserwacji sztucznych satelitów, lipiec może okazać się miesiącem znacznie aktywniejszym dla SpaceX pod kątem budowania tej mega-konstelacji. Wstępne plany zakładają co najmniej 3 jeśli nie więcej startów kolejnych paczek po 53 satelity każda, co może stworzyć okoliczność do obserwacji Starlink-train na polskim niebie - zależnie od pory startu danej paczki i stopnia współgrania tej pory z okresem zmierzchu lub świtu nad naszym krajem. O widoczności przelotów planowanych w lipcu startów satelitów Starlink wspominać będę w zbiorczym tekście poświęconym temu tematowi aktualizowanym na bieżąco pod tym linkiem. Mapy i wizualizacje zjawisk f t yt Bądź na bieżąco z tekstami, zapowiedziami, alarmami zorzowymi i wiele więcej - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku, obserwuj blog na Twitterze, subskrybuj materiały na kanale YouTube lub zapisz się do i wizualizacje wygenerowane dzięki Stellarium..